To miło że pamiętasz.

Ale jak mnie na jeden dzień przydzielono do olewusa a ten ciul mnie złośliwie wysłał na cały dzień na wartę to nie widziałeś jak sie wyspałem za wszystkie czasy siedząc zamaskowany pod drzewem

A pamiętasz może jak Garszczecki w czasie łapanki przykimał i go hiszpan z baleronem na wozie przunieśli?

Okruch dowódca jest od tego żeby dawać w kość ale jak przy tym dużo nauczy i umie utrzymać ducha to jest uwielbiany. 061 nie chwaląc go, żeby mu się w dupsku nie przewracało, ma te zalety.