A mi to prezentów nie chcesz sprawiać 
Odbieram to jako jawną napaść, czujesz się pokrzywdzony?. Ok, zapamiętam

Eustachy,
gdzieś miałem takie pudełko, muszę poszukać, nie pamiętam czy przypadkiem nie pomieniałem na coś. Raczej o taki prezent mi chodziło, w przeciwieństwie do tych, które serwuje Ci uczynny sąsiad
