Arminius HW 38 w kal. 38 SPECIAL - mój pierwszy rewolwer.
W sumie celowałem w coś w kal. .357 MAGNUM z lufą do 4 cali, ale okazyjnie trafiłem ten egzemplarz - poza pewnym zadziorem w okolicach "obudowy" lufy to stan idealny więc nie wybrzydzałem.

Minusem - nie tylko mojego egzemplarza, ale także kolegi, który ma takiego jak ja (w sumie teraz dwóch kolegów) to luzująca się śruba bębna oraz oś mechanizmu spustowego - w rekreacyjnym strzelaniu to nie przeszkadza tym bardziej jak po strzelaniu czyści się broń i wszystko sprawdza.
EDYTA: o dziwo na amunicji WC bardzo celny mimo krótkiej lufy. Na FMJ czy SP nieco już kopie, ale nadal przyjemny.
Bęben kręci w prawo, gdzie w Taurusie 941 czy Rugerze Security Six kręci się w lewo - amerykańce mają z tego co wiem na odwrót niż inni, ale to oni tak ze wszystkim...