Widać, że trochę coś porobili, ale nieco bardziej chyba skupili się na samym dwójnogu i bace ze stopką oraz montażowi celownika niż na kolbie samej w sobie czy łożu.
Nie mówię, że na wyposażeniu się znajdzie, ale gdzie możliwość podpięcia jakiejś nasadki NV czy czegoś innego.
Mogli zrobić efektywny hamulec wylotowy czy osłabiacz podrzutu, pobawić się bezpiecznikiem czy samym mechanizmem spustowym z regulacją lub wymienić sprężyny na jakieś lżejsze, polerka czy zmiana krawędzi, aby poprawić charakterystykę pracy spustu.
Opracowanie lub dostosowanie tłumika dźwięku czy chociaż montażu takowego - nawet stare PSB-1 jakoś dostosować (marne to, a i sprzedali w zeszłym roku ponad 500 szt. w AMW, ale zawsze coś).
Wszystkie te rzeczy o jakich wspomniałem śmiało są do wykonania w wojskowych warsztatach, a tak to jest to tuning "optyczny", fajny ale nadal tylko tuning bardziej wizualny.