PM czy pistolet z konwersja np roni

[Szwajcar]

Wrzucę dziś dwa tematy, bo widać że nastąpiło rozprężenie na forum i nikt nic nie pisze. Oto pierwszy:

Myślę o zakupie pistoletu maszynowego, takiego współczesnego na 9 para. Rozważam Grand Power Stribog lub CZ Scorpion Evo czyli tak do ok 5000. Cel zakupu to napierdalanie do tarczy dla przyjemności tanią i ogólnie dostępna amunicją na dystansie do 50m.

W tej cenie można tez w tym samym celu kupić np glocka i konwersję roni lub podobną do niego i kilka 30 nabojowych magazynków. Nigdy z tego nie strzelałem niestety więc nie wiem jak taka konwersja wygląda obsługowo i jak wpływa na celność i skupienie pistoletu. Macie z tym jakieś doświadczenia? Warto się w ogóle w coś takiego pchać? Zwłaszcza jak jest tutaj z celnością bo jednak dedykowany pm zawsze ma dłuższa lufę.

[061]

Jak dla mnie roni a np uzi czy glauberyt - róznicy nie ma z tym, ze roni przyjemniejszy !!
Osobiscie wzialbym raczej Skorpiona dla Fun-u
W koncu to ma byc bron dla tego celu ;-)

Moze ci cos iRQ o Ronim napisze - od kilku miesiecy jest szczesliwym wlascicielem 

[Szwajcar]

Czy szczęśliwym to się okaże jak już napisze

[LARPAK]

OdkopiÄ™.

Z Roni + G17 miałem krótką przyjemność i raczej z pewnym niesmakiem czy niedosytem.
Przyrządy mechaniczne - za blisko oka, ciężko było się złożyć - jak już to jakiś kolimator na to.
Regulacja kolby taka sobie.
Wygląd ogólny też taki sobie - całość raczej pękata co mi się nie podoba.

Hera Arms ma już nieco lepszy design.

Popatrz też na tureckie klony MP5.
Stribog zbiera całkiem dobre recenzje.

Gdzieś też w jednym sklepie, ale z nieco chorą ceną przewinęły się ruskie wersje "AKSU" na 9 mm PARA i te wyglądają całkiem "seksownie".