Porozmawiajmy o dyrektywie

[Szwajcar]

Takiego tematu nie ma a myślę ze powinien być poruszony. Wczoraj przeczytałem artykuł Data Graniczna w Strzale pro libercośtam o tym że data do jakiej powinna być w naszym prawie zaimplementowana dyrektywa bieńkowskiej jest 13 czerwca. Pomijając pierdoły typu magazynki, które może posiadać np wasza mniejsza połówka to kluczowe jest w dyrektywie przejście broni samoczynnej przerobionej na samopowtarzalną z kategorii B do kategorii A zakazanej do posiadania cywilom. A nie oszukujmy się, w wielu kolekcjach jest to lwia część kolekcji. Do tego dyrektywa narusza zasadę prawa rzymskiego lex retro non agit (prawo nie działa wstecz) co tylko udowadnia że unia europejska jest tworem czysto bolszewickim bo żaden normalny twór międzynarodowy nie robi zamachu na zasady prawa rzymskiego na którym opiera się współczesne prawodawstwo.

Co prawda mimo prac nad nowelizacją nie słychać nic u nas o implementacji tej dyrektywy a i przyłączyliśmy się do czeskiej skargi ale sprawa jest niepokojąca a znając podejście naszej milicji można by się spodziewać akcji konfiskaty po ewentualnej przegranej i wdrożeniu jej. Dla mnie to może mały pikuś bo mam jedną jednostkę broni którą bym musiał zdać. A że jestem wredny skurwiel to wzorem toruńskiego rusznikarza policyjnego na którego PPK po przejściu na emeryturę robił zakusy komendant wojewódzki (początek lat 90) oddałbym mojego vz58 w trzech częściach dokumentnie przerżniętego gumówką.

[061]

BÅ‚Ä…d !
Rozmontowujesz całość i zdajesz tylko części istotne !

[Szwajcar]

to co by się dało to oczywiście i tak bym odkręcił ale to nie rozwiązuje generalnie problemu jakiego stwarza dyrektywa.

[LARPAK]

Poza tym, że zrobiłbym tak jak napisał @061 - chociaż w sumie na co komu te nieistotne części jak ich już sprzedać nie będzie można - chyba, że to jakiś replik.
A do tego wystawiłbym rachunek za każdą sztukę i to nie po cenach jakie są w Polsce tylko ogólnie po cenach europejskich lub światowych i nawet bym może z tego średnią wyciągnął.
Wtedy siup pozew do sądu bo nie będą chcieli wypłacić - pewnie będą sugerowali się cenami na umowach, ale co mnie to bo to nie auta, aby mieli jakąś swoją tam listę i do czasu rozstrzygnięcia, odwołania się itd. zabawki zostają u mnie.

Nawet nie potrzeba tutaj jakiegoś specjalnego prawnika, a wystarczy się zwyczajnie odwoływać itd.

Inna kwestia jest taka, że u nas zgodnie z naszym prawem ta broń np. PM wz. 63 RAK, AKMSN w stylu Jack z WBP czy inne TGun'y nie zostały przetworzone, a wytworzone - teraz pytanie tylko jak to się wszystko ma do tego, że prawo nie działa wstecz. Bo jeżeli u nas zacznie działać wstecz to szybko to oprotestują i co najwyżej może zacząć dotyczyć tych co dopiero będą chcieli kupić - podobnie jak było z szafami "S1" - ci co dostali nowe pozwolenia to od razu "S1", a pozostali mają czas na wymianę.

[Szwajcar]

Jak pisałem- zasada nie działania prawa wstecz została w dyrektywie złamana. A u nas jest łamana np regularnie przy reformie emerytalnej kiedy zmienia się czas przejścia na emeryturę lub waloryzacja. Były przypadki kiedy sąd to stwierdzał i spora grupa absolwentów WAT opuściła wojsko po reformie z początku wieku ponosząc tylko koszta "wyżywienia i zakwaterowania" po korzystnym wyroku sądu.

Larpak ciężko uznać że np taki zakołkowany RAK został wytworzony.

[LARPAK]

Dlatego też nie ma co płakać bo wystarczy kilka wniosków do sądu i wtedy wszystko się wstrzyma na jakiś czas. Trzeba mieć taką nadzieję.

W myśl polskiego prawa właśnie został wytworzony bo u mnie to jest PS-1 czy jakoś tak - ma swoją nazwę itd. Oczywiście jest w oparciu, ale ktoś już temat sprawdzał i wg naszego obecnego prawa to nie jest przerobiona broń tylko wytworzona.

Może to jakaś szansa dla nas i trzeba będzie na tym bazować.
Tak czy inaczej dopóki nic nie uchwalą to nie ma co gdybać, ale walczyć trzeba będzie.

[Szwajcar]

Mój karabin też nie figuruje na fakturze jako vz58 tylko CZ58 i ma znaki jakiejś niemieckiej wytwórnia. Tylko że po nowelizacji ustawy która działa wstecz może się okazać że jest to już broń nie wytworzona a przerobiona.

A co do broni wytworzonej samopowtarzalnej to zabroniona będzie też ta która przypomina samoczynną. Konia z rzędem temu kto udowodni że Jack nie przypomina samoczynnego AKMa

[LARPAK]

Dlatego robiÄ™ sobie bullpupa

Będzie nieco ciężka do wprowadzenia ta dyrektywa.
Minusem jest to, że na PZŁ, PZSS nie ma co liczyć bo ich nie interesuje taka broń więc dyrektywa ich nie dotyczy czyli zostajemy sami na placu boju przez co nas głos u władz będzie słabo słyszalny.

Na trybuna - kopnięty kwadrat nie ma co liczyć - za bardzo poszedł w górę i niestety nie działa na naszą korzyść.

[Eustachy]

Szwajcar

Dotyczy to broni kupionej po 13 czerwca 2017 roku . Ale jest skarga na to od Rządu Czech, więc ......

Poza tym, nie obejmuje to sportowców.

Najgorzej będzie z kolekcjonerami, bo tych nic nie chroni ( w sensie "związek" ) .

A co do Trybuna. Przejrzyj Jego wypowiedzi z przed dwóch lat i z ostatniego miesiąca. Już się kapnął, że Władza nie jest za ułatwieniem dostępu do broni .....

[LARPAK]

Teraz nie pamiętam kiedy Skorpiona kupiłem, cholera...

Mi tam od początku jego wpisy się nie podobały.
Tak samo jak cały ten kopnięty kwadrat, a upewniło mnie w przekonaniu pewne stwierdzenie na innym forum, że "dobrze, że my mamy broń, inni nie muszą mieć" oraz "co zrobiłeś dla sprawy", gdzie nikt nie potrafił odpowiedzieć czym jest owa "sprawa", a każdy uważał, że jest nią co innego i był przeciwny postrzeganiu tematu przez drugiego. Takie małe piekiełko.

[Juhas]

Z tego co się orientuję to WPA samo nie wie kiedy zostaną wprowadzone te poronione pomysły oraz jak docelowo będzie wyglądała sytuacja po wprowadzeniu dyrektywy. W tej chwili można powiedzieć, że wiedza jest oparta jedynie na domysłach ale tak jak rozmawiałem z chłopakami z WPA to wątpią, żeby doszło do sytuacji w której broń będzie odbierana. Raczej pewne jest tylko, że nie będzie można jej sprzedać. Z drugiej jednak strony nie wiem czy warto słychać fachowca z WPA, który twierdzi, że scorpion to karabin a nie pm

[Szwajcar]

Szwajcar

Dotyczy to broni kupionej po 13 czerwca 2017 roku . Ale jest skarga na to od Rządu Czech, więc ......

Poza tym, nie obejmuje to sportowców.

Najgorzej będzie z kolekcjonerami, bo tych nic nie chroni ( w sensie "związek" ) .

A co do Trybuna. Przejrzyj Jego wypowiedzi z przed dwóch lat i z ostatniego miesiąca. Już się kapnął, że Władza nie jest za ułatwieniem dostępu do broni .....

Tak, dotyczy broni kupionej po tym terminie ale...

PaÅ„stwa czÅ‚onkowskie mogÄ… podjąć decyzjÄ™ o potwierdzeniu, odnowieniu lub przedÅ‚użeniu pozwoleÅ„ na samopowtarzalnÄ… broÅ„ palnÄ… sklasyfikowanÄ… w kategorii A pkt 6, 7 lub 8 w odniesieniu do broni palnej, która byÅ‚a  sklasyfikowana  w  kategorii  B,  oraz  nabytÄ…  w  sposób zgodny z  prawem  i  zarejestrowanÄ…  przed dniem 13  czerwca  2017  r.,  z  zastrzeżeniem pozostaÅ‚ych  warunków  okreÅ›lonych  w  niniejszej dyrektywie.

MOGÄ„ nie muszÄ…

Artykuł 6 dotyczy zarówno sportowców (jak ja) jak i kolekcjonerów)

PaÅ„stwa czÅ‚onkowskie mogÄ… w  szczególnych  indywidualnych,  wyjÄ…tkowych  i  należycie  uzasadnionych przypadkach zadecydować o wydawaniu kolekcjonerom pozwoleÅ„ na nabycie i posiadanie broni palnej, istotnych komponentów  i  amunicji sklasyfikowanych w  kategorii  A,  pod  warunkiem speÅ‚nienia rygorystycznych  warunków w  zakresie bezpieczeÅ„stwa, w  tym  wykazania przed  wÅ‚aÅ›ciwymi organami krajowymi, że  podjÄ™to Å›rodki w  celu wyeliminowania wszelkich zagrożeÅ„ dla bezpieczeÅ„stwa publicznego lub porzÄ…dku publicznego oraz że dana broÅ„ palna, dane  istotne  komponenty  i  dana  amunicja sÄ… przechowywane w  sposób zapewniajÄ…cy poziom bezpieczeÅ„stwa proporcjonalny do zagrożeÅ„ zwiÄ…zanych z nieuprawnionym dostÄ™pem do takich przedmiotów.

Tyle że znowu mogą a nie muszą.

Z tego co się orientuję to WPA samo nie wie kiedy zostaną wprowadzone te poronione pomysły oraz jak docelowo będzie wyglądała sytuacja po wprowadzeniu dyrektywy. W tej chwili można powiedzieć, że wiedza jest oparta jedynie na domysłach ale tak jak rozmawiałem z chłopakami z WPA to wątpią, żeby doszło do sytuacji w której broń będzie odbierana. Raczej pewne jest tylko, że nie będzie można jej sprzedać. Z drugiej jednak strony nie wiem czy warto słychać fachowca z WPA, który twierdzi, że scorpion to karabin a nie pm

To że w mediach i WPA nikt nic nie wie jest raczej niepokojące. Pól roku przed wprowadzeniem zaskarżonej dyrektywy powinniśmy mieć tkai komunikat:

"Przepisy ustawy zmienią się tak a tak jeśli przegramy proces przez ETS, jeśli wygramy i dyrektywa zostanie obalona w całości to nie wejdą w życie a jeżeli zostanie obalona w części to w życie nie wejdą zapisy dotyczące obalonych zapisów dyrektywy"

A tymczasem poprawka Siarkowskiej póki co poszerza raczej dostęp do kategorii A a nie go ogranicza. No chyba że obecny rząd znowu pokarze jaja jak w sprawie ciapatych i postawi się i w sprawie dyrektywy "nie i chuj" co by mu się bardzo chwaliło.

Państwo w teorii wie jak to wygląda że gdyby uparło się i nie skorzystało ze słowa "może" tylko nakazało zdanie broni to musiało by się liczyć z falą procesów o odszkodowanie które tanie by nie były a już są precedensy uznawania takich roszczeń vide przytoczony przeze mnie przykład absolwentów WAT. Oczywiście nie ma u nas systemu precedensowego ale nawet jeśli tylko cześć sędziów by uznało racje skarżących to i tak by musiały się znaleźć fundusze na odszkodowania, zwrot kosztów adwokata i procesowych.

Co do rejestracji w WPA to oni za dużo mądralują. Jak rejestrowali mi vz58 to spisali jak stało na fakturze "karabin CZ58" ale już przy nea mimo że na umowie było karabin zapisali mi prawidłowo "karabinek" z inicjatywy pracownika cywilnego, emerytowanego chorążego który takiej profanacji jak nazwanie broni na amunicję pośrednią karabinem nie mógł ścierpieć. Jedni łykają najbardziej gówniane umowy inni nad pięknymi wg wzorów ze sklepów czy portali deliberują i marudzą. Baba mi nawet raz zakwestionowała promesę od 061 która była jakoby źle wypisana, na co zasugerowałem jej wysłanie oficjalnego pisma do organu wystawiającego z pouczeniem jak należy promesy wystawiać. Po konsultacji z naczelnikiem z łaską przyjęła ze słowami "ostatni raz" za co ją opierdoliłem.
A co do samego skorpiona to powinien być zarejestrowany jako pistolet samopowtarzalny bo jeśli jest wykastrowany to raczej go ciężko nazwać masznowym. Sama kolba karabinu nie czyni. Owszem są karabiny na amunicje pistoletową ale ciężko skorpiona porównać do AR15 na 9mm.

[Juhas]

U nas to nic nie może być na spokojnie tylko zawsze w nerwach do ostatniej chwili, a potem mają pretensje że człowiek kłutliwy i odwołania pisze.

[Szwajcar]

Noś krawat, ponoć petent w krawacie jest mniej awanturujący się