Gorzkie żale, czyli MSBSa droga przez mękę.

[061]

Wklejam bo ostatnimi czasy - kilka osób miało wątpliwości do wersji "bezkolbowej" MSBS-a - konkretnie do "czynności manualnych". Prawda jest taka że w takiej konfiguracji jak MSBS jest zrobiony - taka zmiana magazynka po skończeniu amunicji będzie nawet szybsza.
Zmiana magazynka na przykładzie Tavora - gdzie manipulatory rozmieszczone są tak samo.
https://www.facebook.com/COLIONNOIR/videos/1222419807929787/

[Szwajcar]

W sensie że ja? Generalnie to chyba też kwestia nawyków. Ale kontrola zamka w takich warunkach jest niemożliwa. Trzeba ufać broni. Czy to rozsądne?

[061]

Akurat nie o ciebie chodziło 
Kontrola zespołu ruchomego jest możliwa !

[Szwajcar]

W taki sposob jak on to robi nie mozliwa, bo nie odrywa od ramienia trzebaby oderwać, obrocic o 45 stopni i skontrolować. co jest dłuższe niż w przypadku broni w ukladzie klasycznym.

[061]

Bo on nie kontroluje. widocznie taka szkoła !
Kontrolując w klasycznym i tak trzeba broń przekręcić - tu to samo - tyle że jeszcze wysunąć trochę w ręku do przodu. Przy zmianie magazynka i tak się robi to w momencie sięgania po  magazynek - i da się to zrobić spokojnie w takim czasie, że strat czasowych nie ma. Rozłożenie masy "bezkolbowcu" pomaga utrzymać broń bez dolegającej kolby bez problemu.
Przestawienie się to tylko kwestia treningu.

[Szwajcar]

Ja nie musze specjalnie przekręcać 

[LARPAK]

Bezkolbowiec ma jednak ten problem, że średnio nadaje się do strzelania z lewej ręki i nie chodzi mi o strzelca leworęcznego i możliwość dostosowania karabinka pod niego.
Problem pojawia się przy strzelcu praworęcznym kiedy będzie chciał strzelać z lewej ręki.

[061]

Wystarczy strzelać zawsze z prawej - Proste ;-)
Szkoła przekładania broni przy strzelaniu zza zasłon - nie jest jedyna 

[LARPAK]

Nie jest jedyna, ale najwygodniejsza

[Okruch]

Dosyć zabawny komentarz dotyczący współczesnego Grota i kłopotów, które rzekomo występują z tą konstrukcją autorstwa pkl66. Tak sobie myślimy, że to chyba najlepsze podsumowanie na jakie od dawna trafiliśmy.

"Był sobie kiedyś świetny, składny i celny karabin samopowtarzalny SWT40. Też miał coś na kształt regulatora gazowego - posiadacze wiedzą że lepiej tym nie kręcić nadmiernie bo będą kłopoty. Wojna pokazała że sołdaty wolały starego, sprawdzonego mośka. Bo SWT był dla nich zbyt skomplikowany i wymagał pewnej kultury przy czyszczeniu, więc rzucali go w diabły w odwrocie. A Niemcy brali i się zachwycali. Używali nawet jako snajperki. Nie twierdzę broń Boże, że nasi żołnierze są jak radziecka piechota. Wręcz przeciwnie wielki szacun Panie i Panowie z WOT i Wojsk Operacyjnych, że jesteście i się szkolicie chodzi tylko o to że chyba jeszcze zbyt wcześnie na radykalne oceny, dajmy chłopakom jeszcze Groty pokatować."

Fejs, MILMAG-pl

[Szwajcar]

To musial pisac Remov, nie ma bata. Albo on dyktował.

[franek]

Bezkolbowiec ma jednak ten problem, że średnio nadaje się do strzelania z lewej ręki i nie chodzi mi o strzelca leworęcznego i możliwość dostosowania karabinka pod niego.
Problem pojawia się przy strzelcu praworęcznym kiedy będzie chciał strzelać z lewej ręki.

Taki sam problem przy strzelcu leworęcznym strzelającym ze "strzelnicowego"  prawego karabinka ....
noooo  wąsy trzeba zgolić, bo opali, i w uszach korki trzeba mieć bo ogłuszy ...
Lepszy bezkolbowiec niż STEN ....

[LARPAK]

Jednak jest różnica i to spora.

[Okruch]

https://www.milmag.pl/magazines/htmlissue?issue_id=48&page=6
Ciekaw jestem waszych opinii i wrażeń z lektury...

[061]

Mojej na razie nie usłyszysz. Od piątku próbuje to przeczytać ale nie daje rady. Nie mogę się przemóc. "Obrona krzyża" z waszej strony ( w sensie redakcji ) robi dokładnie tyle samo złego co bzdury zamieszczane przez przeciwników. Lepiej zostawić ten temat na razie aż powstanie docelowa wersja i dopiero ganić lub bronić. Opinia na temat MSBS przez te jałowe dyskusje i tak już zostanie zła - nawet jak się okaże, że to najlepszy karabinek na świecie.
Chętnie z tobą porozmawiam na jego temat ale najlepiej jak byśmy się zdzwonili, bo za dużo pisania.