Autor Wątek: RAK  (Przeczytany 13629 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Szwajcar

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2019
    • Zobacz profil
Odp: RAK
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 21, 2017, 12:20:25 pm »
Dziś słyszałem ciekawą opowieść przekazaną przez jednego Polaka który był w Wietnamie jako doradca wojskowy. Ponoć ruskim wpadła tam w ręce partia UZI i ichni rusznikarz w komorę nabojową wbił jakąś milimetrową tulejkę i doradcy wojskowi strzelali z nich amunicją Makarowa. Prikaz był tylko żeby strzelać pojedynczym bo jak pocisk utknie w lufie to przy ciągłym rozjebało by broń fpizdu.

Trochę w drugą stronę ale ciekawe czy tak rzeczywiście było czy kolejna legenda z cyklu "Jak wąsaty Janusz z desantu na wojnie samotrzeć pokonał cala armię"
vz.58, NEA15 PDW 7,62x39, CZ P10C FDE, Taurus PT809E

LARPAK

  • Kolekcja 061
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 2829
    • Zobacz profil
Odp: RAK
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 21, 2017, 02:03:23 pm »
Raczej ściema bo Makarow jest większy od Parabelki więc tulejka nie ma racji bytu.

061

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2500
    • Zobacz profil
Odp: RAK
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 21, 2017, 02:17:28 pm »
Ściema.
Dawnymi czasy - w sumie to już bardzo dawnymi  ::) zetknąłem się z P08 z którego było strzelane "makaronem". Fakt, że gwintu w lufie to niewiele tam było - bo to wykopek klejony na poksipol był  :o
Jednak strzelał i na te 10 - 15 metrów - "trafiał".

LARPAK

  • Kolekcja 061
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 2829
    • Zobacz profil
Odp: RAK
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 04, 2017, 05:39:17 pm »
Przekrój Raczka z instrukcji:


Eustachy

  • Gość
Odp: RAK
« Odpowiedź #34 dnia: Kwiecień 04, 2017, 09:38:50 pm »
Makaron jest krótszy od parabelki, wiec może chodziło o tulejowanie długości łuski w komorze.


Parabelka ma średnicę pocisku 9,03 a makaron 9,25 mm ...

Ciekaw jestem o ile wzrastało ciśnienie przy tak znacznym wzroście oporu pocisku w lufie ?