Wpadło nam w łapy.

[LARPAK]

Jakoś H&K mi nie podchodzi - zwłaszcza jeżeli chodzi o zwalniacz magazynka.
Chociaż w HK45C bardziej mi pasował, ale nadal to nie jest "to".

EDYTA: w kwestii H&K (niestety nie mam zdjęć) to wpadły mi w łapki H&K MP5A3 SEF i UMP 9 mm - obie w ogniu ciągłym

[061]

Już niebawem na stronie w dziale wpadło mi w łapy - MP5 by Norinco - też "full auto".

"Europejski" zatrzask magazynka też mi nie leży jak cholera.

[LARPAK]

Nie no, ja to się tam oryginałem bawiłem, a nie chińską podróbką
Chociaż 1911 im ładnie wyszła.

A przypadkiem "europejski" typ zaczepu magazynka nie dotyczył się takiego jak w P-64 itp.?

U Kochańskiego czytałem, że np. SIG P220 był oferowany w dwóch wersjach przycisku - chociaż teraz mogę mylić, który był który.

[061]

Też mi się zdarzało bawić oryginałami - ale fotek nie mam. Ostatnio akurat Chińczyk wpadł mi w łapy.
1911 miałem - oprócz jakości wykończenia - to absolutnie 0 uwag. Akurat wykończenie nie koniecznie mi przeszkadzało 

Z tym zatrzaskiem to masz rację - tak było -  jednak Amerykanie teraz często określają tak właśnie skrzydełka.

[LARPAK]

Z tymi "skrzydełkami" - to k...a musiała jakaś baba w H&K projektować to w sumie w Europie poza H&K i Waltherem nikt zbytnio nie ma tego w ofercie, ale jednak takie dość znane marki i do tego w miarę dobre więc się to dość mocno musiało u hamburgerów zakodować w główkach.

Kolega ma 1911 od Norinco w wersji na rynek niemiecki i jest nieco lepiej wykończona.
Tak czy inaczej wykończenie mi nie przeszkadzało nawet w tej "zwykłej" 1911 od nich.

[061]

Powiem tak - podzielam twoje zdanie w 100%   ale jest wielu zwolenników tego rozwiązania i w dodatku 100% z nich "próbuje na siłę uszczęśliwić tym innych". A jak powiesz, że to kupa - to ...   "Nie znasz się"

Mój też był na rynek niemiecki. A tak BTW - oryginalne 1911A1 - tez jakością wykończenia nie grzeszyły.

[LARPAK]

Z oryginalnego 1911A1 też miałem okazję strzelać.
Był to chyba mój pierwszy kontakt z .45 ACP i rzeczywiście jakość nie była super, ale ten to był chyba produkcji wojennej więc pewne niedociągnięcia raczej były wtedy akceptowalne.

Z tym "fanatyzmem" zwolenników H&K to jest tak jak mówisz - normalnie nie przekonasz...

[061]

Z ładnego rządowego 1911A1 produkcji remingtona - strzelałem w tą sobotę. Normalnie nówka magazynowa.
Z tego co pamiętam - większość 1911A1 to produkcja wojenna - po wojnie na pewno nie były już zamawiane. Pozostają przedwojenne. Do tej pory używane pistolety MEU(SOC) mają do tej pory szkielety z 2WŚ. Dopiero te nowe M45 są produkowane w całości współcześnie.
Osobiście mam teraz Springfielda 1911A1 bo akurat takiego potrzebowałem do kolekcji - wykonanie wzorowe - spasowanie części idealne.

[LARPAK]

Z takich to aż żal strzelać...

Nie pamiętam nazwy firmy, ale jest podobno bardzo dobrej jakości lub dobrej jakości 1911A1 produkcji wojennej, którą zrobiła jakaś fabryka realizując tylko 500 szt. z zamówienia - albo na tyle złapali kontrakt albo został on anulowany w trakcie.
Teraz to podobno rarytas kolekcjonerski i nawet jakiś można spotkać w naszym rejonie.

Co ciekawe to wojska/rząd USA wyprzedaje broń - właśnie m.in. 1911 z magazynów wojskowych indywidualnym klientom - robią jakąś wielką akcję i sprzedają.
Nie pamiętam teraz czy pierwszeństwo mają żołnierze czy ogólnie wszyscy - ale tak czy inaczej "można? można!".

[061]

Chyba chodzi o firmę SEDGLEY Inc.

Z ta wyprzedażą to nie do końca tak - 1911 owszem - była ostatnio jakaś akcja.
Ale normalnie to cała broń jest demilitaryzowana i sprzedawana na złom. Te co rozdają "bratnim narodom" typu Afgańczykom czy Irakijczykom - to nówki są.
Nie ma szans kupić np takich M9 czy M4. Aczkolwiek - części są wyprzedawane bez problemów i na masową czasami wręcz skalę. Oczywiście tylko te niereglamentowane np. Lower Receiver - niedostępny totalnie poza Armią - to samo szkielety M9. A już np lufy od M249 czy do czegokolwiek to na kilogramy można kupić.

[LARPAK]

Czytałem o akcji z 1911 - podobno w większości dotyczy to sprzętu, który nie jest już w użytku, a zalega w magazynach.

Co do tej firmy to nie mogę znaleźć tego jak to szło...
Jutro poszukam na spokojnie.

Ostatnio słyszałem, że dawne "Mesko" jak produkuje amunicję to ze sporą nadwyżką, którą później utylizuje - to się nazywa "janusze biznesu" i życie tylko dzięki zamówieniom od państwa...

[061]

Ostatnio słyszałem, że dawne "Mesko" jak produkuje amunicję to ze sporą nadwyżką, którą później utylizuje - to się nazywa "janusze biznesu" i życie tylko dzięki zamówieniom od państwa...

Ta - następni kurna "wysokiej klasy specjaliści nie mylić z fachowcami" - co im się nic nie opłaca 

[LARPAK]

Im się opłaca jak zamówisz minimum milion sztuk, ale to też podejrzewam, że by marudzili.

[061]

Nie ma bata - nie wolno im sprzedawać na rynek cywilny w Polsce. To co można kupić u nas - idzie przez Niemcy 

[LARPAK]

Bat jest - to znaczy go nie ma bo 9 mm PARA, 9 mm MAKAROW nie ma rdzenia i mogą sprzedawać.
Podobno jakieś firmy w Polsce próbowały z nimi wejść w kooperację - powiedzieli im, że od miliona sztuk mogą zacząć rozmawiać.