Pierwsza CZ, która mi się spodobała to P09 na którą zresztą ostrzę sobie zęby. Tylko oczywiście jak już uzbierałem fundusze to nigdzie nie jest dostępna 
Osobiście mam delikatne podejrzenia, że do P09 przyłożyła łapę filia w USA.
Nie wydaje mi się, aby to filia z USA przyłożyła łapę do P-09 - może prędzej już do P-07 DUTY lub samej P-07, a w następstwie powstało P-09 - jakby nie patrzeć to Phantom jest kawałkiem klocka i jest próbą (mniej lub bardziej udaną) uzbrojenia formacji mundurowych w zmodyfikowaną SP-01 na lżejszym szkielecie - gdzie nie zdobył on jakiejś specjalnej popularności - do noszenia w ukryciu za duży, do sportu za lekki czyli jedyne przeznaczenie to noszenie na wierzchu = jak znalazł broń służbowa.
Jednakże P-07 i następnie P-09 to pierwsze udane i popularne na tle pozostałych ze stajni CZ plastiki.
W kwestii P-09 to taka ciekawostka z przedostatniej wizyty na strzelnicy:
Dwie sprawy z P-09:
1. W sumie nie mam do porównania nowej, a ten egzemplarz jest "strzelnicowy" i czy to normalny "prześwit" w P-09 tak jak w Glockach:

Z tego co udało się już ustalić to jest to zasadniczo tak samo normalne jak w Glockach.
Zamek i tak pracuje niżej na prowadnicach.
2. Zniszczony pin iglicy - w dwóch P-09 się to dzieje, zdjęcia są z egzemplarza, który ma trochę więcej stażu na strzelnicy - oba pistolety są z 2016 roku, ich przebieg oscyluje w graniach 8000 - 10000 strzałów - są to klubowe pistolety.
Tydzień temu doszło do zablokowania iglicy.
Wyciągnąłem z pistoletu iglicę, przeczyściłem kanał itd. Wycięcie na pinie zauważyłem, ale sądziłem, że w P-09 takie dają, złożyłem i pistolet działał prawidłowo.
Kolega rozebrał dwa pistolety w domu i zwrócił uwagę, że jeden pin ma mniejsze wycięcie - dopiero po dokładniejszych oględzinach okazało się, że to nie jest fabryczne wycięcie.


