Uszanowanie Panom.
Na strone trafiłem dzięki bartosowi, który to zapromował ja na innym forum.
W życiu więcej słucham niż mówie, w necie więcej czytam niż pisze stąd moja pozornie niewielka aktywność.
Jestem wielce rad móc uczestniczyć (nawet jako obserwator) w Waszych dyskusjach, polemikach i innej radosnej twórczości. Miło się czyta słowa praktyków i ludzi którzy wiedzą o czym piszą.
Po kilkudziesięciu postach czołowych działaczy tego przybytku czuję wielkie pokrewieństwo wobec nie tylko zainteresowań ale i poglądów i humoru. Zajebiście się człowiek czuje ze świadomością że choć jest może "inny" dla otoczenia to nie jest na świecie sam
Zaglądam jak najczęściej, choć nie często mnie widać.