Ostatnie wiadomości

Strony: 1 [2] 3 4 ... 10
11
BROŃ / Odp: Jednostka ognia 7,62 x 39 mm i 5,45 x 39 mm w WP/LWP.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez LARPAK dnia Sierpień 18, 2024, 05:09:57 pm »
Amunicja 7,62 nb wz. 43 z poc. PS łód. czyli łódkowana była przeznaczona do SKS, a z racji przejścia na AK wprowadzono amunicję 7,62 nb wz. 43 z poc. PS n/łód. gdzie w skrzynce było więcej naboi dzięki brakowi łódek.

Tantal jak i Beryl mają na wyposażeniu cztery łódki na 15 nb czyli na szybkie doładowanie dwóch magazynków.
Reszta noszona w kartonikach w chlebaku/torbie na wyposażenie etc.

Magazynków do AK z nacięciami pod adapter w sumie nie widziałem - może Beryle M762 miały tą opcję, ale to trzeba by przejrzeć zdjęcia i zapisy kontraktu dla Nigerii.

Do AK natomiast był taki adapter od Chińczyków:


Natomiast w 2016 roku popełniłem taki temat:
https://061.com.pl/FORUM/index.php?topic=29.msg127#msg127

Adaptacja adaptera do łódek od Beryla 5,56 mm, ten amerykański średnio się nadaje bo nie pasuje do niego łódka 7,62 mm.
12
WYPOSAŻENIE / Odp: DIY/ZTS - prawie gotowa tarcza florescencyjna z Action.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez LARPAK dnia Sierpień 18, 2024, 05:01:04 pm »
Jest jeszcze wersja ok. A4 w podobnej cenie, ale 24 arkusze tylko.
13
BROŃ / Odp: Jednostka ognia 7,62 x 39 mm i 5,45 x 39 mm w WP/LWP.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Okruch dnia Sierpień 17, 2024, 09:07:09 pm »
Jak były noszone naboje, które były przeznaczone na doładowanie magazynków? Luzem czy w łódkach? Do Tantala wydawano łódki i adapter a`la M16, a do AKM?

Pytam poniekąd też dlatego, że kupiłem łódki na 7,62, chciałem kupić adapter - ale sprzedawca mnie przestrzegł. Powiedział, że adapter do 7,62 pasuje tylko do niewielkiej partii magazynków, które mają specjalne nacięcia. Ponoć powstały do Beryla 762, ale tuż przed wprowadzeniem do użytku cąły program skasowano.

No i teraz:
- czy istnieje adapter umożliwiający ładowanie magów 7,62 z łódki? Gdzie to kupić?
- czy możecie potwierdzić opowieść o magach do Beryla?
14
WYPOSAŻENIE / Odp: DIY/ZTS - prawie gotowa tarcza florescencyjna z Action.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Okruch dnia Sierpień 17, 2024, 08:54:33 pm »
Genialne!!!
Moje dziewczynki drapią takie obrazki na potęgę, a mnie do głowy to nie przyszło. W poniedziałek lecę do Actiona :)
15
WYPOSAŻENIE / DIY/ZTS - prawie gotowa tarcza florescencyjna z Action.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez LARPAK dnia Sierpień 14, 2024, 07:33:34 pm »
Kiedyś na jakimś forum przewijał się wątek tarcz fluorescencyjnych w wersji DIY/ZTS - na YT można znaleźć trochę materiałów na ten temat.

Jednakże w ofercie sklepu Action obecnie na promocji są bloczki z papierem zdrapywalnym - czarne tło pod którym jest np. złoty kolor lub czerwony etc.
https://www.action.com/pl-pl/p/2556552/magiczny-blok-zdrapka-a5/

Niestety zdjęcia z dzisiejszego testu wyszły mi ze względu na silne słońce mocno prześwietlone więc wrzucę tylko fragment jednego:


Powyżej kolor czerwony, ale na 25, 50 czy więcej metrów lepiej jednak nadaje się kolor złoty lub "holographic". Jednakże wiele zależy od oświetlenia.

Oczywiście zaraz znajdą się głosy, że obecnie na aliexpress, temu etc. można tanio kupić gotowe tarcze - zgadza się, ale nie po to jest kwestia DIY/ZTS czy adaptacji gotowych rozwiązań.

Przy wykorzystaniu flamastra olejowego można nanieść sobie punkt odniesienia na tym papierze - jak na razie działa.

Jak dla mnie to jest ciekawe urozmaicenie przy rekreacyjnym strzelaniu zwłaszcza przy krótkich dystansach.
16
FORUM POZATEMATYCZNE / Odp: Masz militarnego fioła, gdy...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez LARPAK dnia Sierpień 01, 2024, 09:01:01 pm »
Dobre!
17
FORUM POZATEMATYCZNE / Odp: Masz militarnego fioła, gdy...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Okruch dnia Lipiec 27, 2024, 09:39:47 am »
56. Gdy widzisz rejestrację z literą "J" na końcu, zastanawiasz się jaki pocisk mógłby osiągnąć taką energię.
18
FORUM POZATEMATYCZNE / Odp: Ciekawostki z internetu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez franek dnia Lipiec 17, 2024, 11:19:44 pm »
Podziwiam "Sztukę Pisania Citations do nagród" zaginona sztuka dostępna tylko nielicznym.

Wpadły mi w ręce ostatnio opis dla ostatniego żyjącego żołnieża nagrodzonego Victoria Cross podczas DWŚ.

Flight Lieutenant John Cruickshank VC AE is the last living recipient of a WWII Victoria Cross.
Cytuj
Air Ministry, 1st September, 1944.

The King has been graciously pleased to confer the Victoria Cross on the undermentioned officer in recognition of most conspicuous bravery: —

Flying Officer John Alexander Cruickshank (126700), Royal Air Force Volunteer Reserve. No. 210 Squadron.

This officer was the captain and pilot of a Catalina flying boat which was recently engaged on an anti-submarine patrol over northern waters. When a U-boat was sighted on the surface, Flying Officer Cruickshank at once turned to the attack. In the face of fierce anti-aircraft fire he manoeuvred into position and ran in to release his depth charges. Unfortunately they failed to drop.

Flying Officer Cruickshank knew that the failure of this attack had deprived him of the advantage of surprise and that his aircraft offered a good target to the enemy's determined and now heartened gunners.

Without hesitation, he climbed and turned to come in again. The Catalina was met by intense and accurate fire and was repeatedly hit. The navigator/bomb aimer was killed. The second pilot and two other members of the crew were injured. Flying Officer Cruickshank was struck in seventy-two places, receiving two serious wounds in the lungs and ten penetrating wounds in the lower limbs. His aircraft was badly damaged and filled with the fumes of exploding shells. But he did not falter. He pressed home his attack, and released the depth charges himself, straddling the submarine perfectly. The U-boat was sunk.

He then collapsed and the second pilot took over the controls. He recovered shortly afterwards and, though bleeding profusely, insisted on resuming command and retaining it until he was satisfied that the damaged aircraft was under control, that a course had been set for base and that all the necessary signals had been sent. Only then would he consent to receive medical aid and have his wounds attended to. He refused morphia in case it might prevent him from carrying on.

During the next five and a half hours of the return flight he several times lapsed into unconsciousness owing to loss of blood. When he came to his first thought on each occasion was for the safety of his aircraft and crew. The damaged aircraft eventually reached base but it was clear that an immediate landing would be a hazardous task for the wounded and less experienced second pilot. Although able to breathe only with the greatest difficulty, Flying Officer Cruickshank insisted on being carried forward and propped up in the second pilot's seat. For a full hour, in spite of his agony and ever-increasing weakness, he gave orders as necessary, refusing to allow the aircraft to be brought down until the conditions of light and sea made this possible without undue risk.

With his assistance the aircraft was safely landed on the water. He then directed the taxying and beaching of the aircraft so that it could easily be salvaged. When the medical officer went on board, Flying Officer Cruickshank collapsed and he had to be given a blood transfusion before he could be removed to hospital.

By pressing home the second attack in his gravely wounded condition and continuing his exertions on the return journey with his strength failing all the time, he seriously prejudiced his chance of survival even if the aircraft safely reached its base. Throughout, he set an example of determination, fortitude and devotion to duty in keeping with the highest traditions of the Service.

jeden z 4 wręczonych VC dla Coastal Command i jedyny który nie był "pośmiertny"
19
FORUM POZATEMATYCZNE / Odp: Ciekawostki z internetu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez franek dnia Lipiec 15, 2024, 09:54:01 am »
koniec pewnej epoki.

bardzo twarde, i mało widowiskowe egzemplarze. Brak wielkich akcji, brak góry medali ...
oni po prostu biegali po dżungli przez 3 lata głęboko za Japońskimi liniami. w towarzystwie lokalnej populacji często ze spiłowanymni w szpic zębami.

Cytuj
The last two Coastwatchers died last week.
Jim Burrows (Army) at 101, and
Ron Dixie Lee (Navy) at 100.
They were both radio operators without whom there would have been no point in being there.
In spite of a couple of close run things they both survived and went on to lead successful lives.



We just had a job to do, and we did it
https://www.awm.gov.au/articles/blog/jim-burrowes-and-the-coastwatchers


20
BROŃ / Odp: Karabinki AK w LWP/WP - wyposażenie - elementy składowe kolekcji.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez LARPAK dnia Czerwiec 28, 2024, 11:49:09 pm »
Dzisiaj przypadkiem wpadły mi w ręce dwie, jak dla mnie, dość nietypowe ładownice do AK i Beryla, a mianowicie w sumie niczym nie odbiegające na pierwszy rzut oka standardowe wyposażenie karabinków czyli:
- ładownica na trzy magazynki do AK/AKM (nr 2 na zdjęciu);
- ładownica na cztery magazynki do BERYLA (nr 6 na zdjęciu).

Nie było by w nich nic dziwnego z tą różnicą, że nie są "grube i ciężkie" jak pozostałe torby na magazynki na zdjęciach - ładownica do AK (nr 2) ma "gąbkę" w tylnej części jak ładownica nr 1, ale znacznie cieńszą, podobnie jest z ładownicą do Beryla (nr 6 i nr 5) chociaż ta z cieńszego materiału nawet jakby tam nic nie miała.

Na zdjęciu dla przykładu mamy jeszcze ładownicę do Beryla (nr 3) pierwszego typu oraz drugiego (nr 4), która to jest tym co numer 3, ale z poszyciem w kamuflażu - do AK na trzy magazynki też taką widziałem (czyli nr 1 z poszyciem), ale nie miałem możliwości zrobienia jej zdjęć, do tego jest też ładownica trzeciego typu (nr 5) do Beryla.

Ot taka ciekawostka jak dla mnie bo tych lekkich typów wcześniej nigdzie nie widziałem (a przynajmniej nie miałem w rękach).

Strony: 1 [2] 3 4 ... 10