1411
WPADÅO MI W ÅAPY / Odp: C7A1 Geweer
« dnia: Listopada 27, 2016, 05:16:45 pm »
Z tym zakazem to mnie zaciekawiłeś!
Zamieszanie z "M16A3" to wina Colta, który w ten sposób oznaczał komercyjne "flat-topy". Jest tak, jak pisał "Sześćdziesiąty Pierwszy" - około 7500 M16A3 (stały chwyt transportowy i selektor S-1-A) trafiło w ręce marynarzy - głównie SeaBees, ale też Sjelsów.
Obecnie wprowadzana do Army wersja nosi kryptonim M4A1+, ale oficjalne oznaczenie pozostało w formie M4A1.
http://www.military.com/daily-news/2015/03/18/army-wants-upgrades-improve-m4a1-carbines-performance-accuracy.html
A, nie... Jednak nie. Obejma chyba przeliczył się z kosztami opieki społecznej, i wojsko dostanie zwykłe M4A1.
Czyli nawet jeżeli zakaz strzelania serią/ciągłym zostanie utrzymany, to wojacy dostaną przynajmniej przyzwoity mechanizm spustowy.
M855A1 ma nie tyle poprawioną penetrację, co oddziaływanie na siłę żywą n-pla (uwielbiam ten żargon
). Chodzi o fragmentację - o ile z 14,5" lufy M855 przestaje fragmentować po 126 metrach, to M855A1 fragmentuje jeszcze po 300 metrach. http://www.thefirearmblog.com/blog/2016/11/23/long-barrel-short-fragmentation-threshold-trade-off-14-5-20-barrels/
Skoro więc upadł dogmat o wyższości długiej lufy w kwestii fragmentacji, nic nie stało na przeszkodzie by szeroko upowszechnić 'obrzynki'. Zdaje się, że to pamięć o op. Irene tak kazała się trzymać długich luf, by zapewnić największe prawdopodobieństwo fragmentacji.
Zamieszanie z "M16A3" to wina Colta, który w ten sposób oznaczał komercyjne "flat-topy". Jest tak, jak pisał "Sześćdziesiąty Pierwszy" - około 7500 M16A3 (stały chwyt transportowy i selektor S-1-A) trafiło w ręce marynarzy - głównie SeaBees, ale też Sjelsów.
Obecnie wprowadzana do Army wersja nosi kryptonim M4A1+, ale oficjalne oznaczenie pozostało w formie M4A1.
http://www.military.com/daily-news/2015/03/18/army-wants-upgrades-improve-m4a1-carbines-performance-accuracy.html
A, nie... Jednak nie. Obejma chyba przeliczył się z kosztami opieki społecznej, i wojsko dostanie zwykłe M4A1.
Czyli nawet jeżeli zakaz strzelania serią/ciągłym zostanie utrzymany, to wojacy dostaną przynajmniej przyzwoity mechanizm spustowy.
M855A1 ma nie tyle poprawioną penetrację, co oddziaływanie na siłę żywą n-pla (uwielbiam ten żargon

Skoro więc upadł dogmat o wyższości długiej lufy w kwestii fragmentacji, nic nie stało na przeszkodzie by szeroko upowszechnić 'obrzynki'. Zdaje się, że to pamięć o op. Irene tak kazała się trzymać długich luf, by zapewnić największe prawdopodobieństwo fragmentacji.