Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Razorblade1967

Strony: [1]
1
BROŃ / Odp: Niewłaściwy nabój w broni - film.
« dnia: Listopada 10, 2018, 09:39:44 pm »
Znacie podobne przypadki?
Może nie aż tak "drastyczne", ale ostatnio na pewnej znanej mi strzelnicy wystrzelali pół pudełka 9 mm x 17 z... P-83. Działało, a zorientowali się dopiero po strzelaniu, że to nie ta amunicja... Pomylili pudełka. ;D

2
FORUM POZATEMATYCZNE / Odp: KÄ…cik Humoru
« dnia: Listopada 05, 2018, 11:49:51 am »
@Razorblade1967:
koszty broni, zwłaszcza używanej czy historycznej sporo poszły w górę.
[...]
Później to już broń, amunicja, akcesoria itd.
Sporo kosztów generują wszystkie te dodatki.
A co myÅ›lisz, że nie wiem? Pogadaj z moim portfelem...  ;D

Jednak zarobki przez te lata też poszły do góry i chyba więcej jak przeciętne ceny broni.

Pozwolenie samo w sobie nie jest sporym wydatkiem - jest to koszt rzędu 3000 zł i to często nawet z szafą już.
Ale jak napisałem... wszystko jest względne. Są ludzie uważający, że te opłaty są duże, często to ludzie nie mający pozwolenia, a dopiero chcący je mieć. Oni jeszcze nie do końca zdają sobie sprawę w późniejszych kosztów, bo skupiają się na tych najbliższych.

No, ale to humor, a więc aby nie robić OT.

Również coś ze strzelnicy, czego byłem świadkiem osobiście, choć już jakiś czas temu, gdy sobie dorabiałem jako instruktor:

- Przychodzi policjant i mówi, że chce potrenować przed jakimś egzaminem. Zestaw Glock, P-99, P-64 oraz "jakiś rewolwer z krótką lufą". Dostał, co chciał... tak się złożyło, że zaczął od rewolweru. Pada (jak zwykle) pytanie: "Strzelał Pan już kiedyś w rewolweru?". Gość zmierzył instruktora wzrokiem i w wyższością w głosie odpowiada: "Policjant umie strzelać ze wszystkiego!". No to zaczął... jakoś udało mu się wysunąć bęben i włożyć do komór naboje i zamknąć bęben... po czym chwyta za bęben i zaczyna ciągnąć. Pada pytanie: "Co Pan chce zrobić?"... "No jak to co? PRZEŁADOWAĆ!". Musiałem przerwać strzelanie gościowi na sąsiednim stanowisku, bo myślałem, że się ze śmiechu posikam.

Inny... miał "odstrzelać łuski", a właściciel firmy poprosił mnie po koleżeńsku bym poszedł "go przypilnować", bo sam nie miał czasu. na pierwszy ogień poszła strzelba... miała chwyt pistoletowy i składaną kolbę, ale w kartonie kolba była osobno (odkręcona), a po co przykręcać kolbę, jak gość ma strzelić 3 razy w kulochwyt i zapakować łuski do koperty oraz je opisać? Dostał 3 breneki, założył sobie tarczę (no co tam... niby po co, ale od jednego "papiera" nikt nie zbiednieje) i zaczyna mierzyć...strzelba na wprost twarzy, jego dłoń tuż przed nosem, no to grzecznie zwracam uwagę, że jak tak strzeli to sobie "nos rozkwasi". A on na to dość arogancko, że jest "policyjnym instruktorem", ze strzelby strzelał i nie życzy sobie by mu uwagę zwracać. A to sobie strzelaj, w końcu to Ciebie będzie bolało... no i strzelił. Efekt wiadomy... jak już się umył i sobie nosek papierem toaletowym zapchał to już bardzo grzecznie i ze zdziwieniem stwierdza, że on ze strzelby strzelał, ale co to za naboje były, że taki odrzut dają. Okazało się, że cała jego policyjno-instruktorska "kariera" to były te naboje gumowe i to raczej to najsłabsze, co to chyba na demonstracje pielęgniarek się tylko nadają. Potem jak się zabrał za jakiś mały pistolet i ułożył dłoń tak, że by sobie ją zamkiem "pochlastał" to już słuchał co się do niego mówi.

Rewolwer i agencja ochrony... W jednej z jednostek wojskowych, a w zasadzie to nie była nawet jednostka tylko instytucja pomocnicza wojska pilnowana była przez wynajętych cywilnych "ochroniarzy". W ich pomieszczeniu magazynowym była na ścianie instrukcja dotycząca ładowania i rozładowania broni. W jednym z punktów dotyczyła rewolweru. Leciało to miej więcej tak: broń w bezpiecznym kierunku, wysunąć bęben, wyjąć naboje zamknąć bęben (na razie OK), a następnie "oddać strzał kontrolny". Jak to przeczytałem to powiedziałem tamtejszemu "kierownikowi", że choć to moim zdaniem niezbyt potrzebne to rozumiem jego "tok rozumowania" i zaproponowałem by dopisał: "i powtórzyć tyle razy, ile jest komór w bębnie danego rewolweru"... Niech się inni też pośmieją... a co mi tam... w końcu śmiech to zdrowie.

3
FORUM POZATEMATYCZNE / Odp: KÄ…cik Humoru
« dnia: Listopada 04, 2018, 02:56:42 pm »
Dowiadujemy się, że pozwolenie jest drogie:
[...]
W mojej ocenie autor nie zna kosztów uzyskania pozwolenia na broń palną do celów sportowych czy kolekcjonerską zarówno "pełną" jak i w zakresie broni sportowej i uważa te koszty za super wysokie...
Gwoli sprawiedliwości... nie m czegoś takiego jak "drogie", nie ma definicji "dużego wydatku" itd.

Drogie/tanie to kwestia względna... z zasadzie ja tam uważam, że nie ma czegoś drogiego lub taniego - jest tylko to na co nas stać lub nie... albo nie tyle co stać, a że "warto na to wydać". Dlatego coś co dla jednego jest "drogie", dla innego będzie "tanie", a dla trzeciego "takie sobie". Może dla autora akurat "drogie"?

Natomiast jak najbardziej prawdziwÄ… jest teza:

Po pierwsze nasze społeczeństwo cały czas się bogaci i coraz więcej osób stać zarówno na broń, jak i amunicję.

Broń nie podrożała specjalnie, za to nasze wynagrodzenia i siła nabywcza wynikła z przeliczenia kursów walut znacząco wzrosła. Pistolet, który dawniej kosztował 2-3 przeciętne pensje, dzisiaj kosztuje w okolicy jednej, a nawet już mniej.

Przy czym zgadzam się, że autor nie do końca ma wiedzę o kosztach... bo przecież jak wszyscy chyba tutaj wiemy to nie koszty pozwolenia są jakimś znaczącym procentem wydatków w szeroko pojętym strzelectwie, ale koszty broni, a co w sumie chyba ważniejsze - amunicji.

No, ale przecież ten artykuł jest niczym innym jak reklamą swojej działalności gospodarczej - a więc należy to traktować "z przymróżeniem oka", tak samo jak te dotyczące tego proszku "co da jeszcze bielszą biel" itd.

Warto zauważyć, że zapewne celowo cały czas pisze się o konieczności wymiany do 2019... choć oczywiście istnieje przecież możliwość całkowicie legalnego i bynajmniej niedrogiego (w porównaniu z ceną nowej szafy) scertyfikowania istniejących szaf, z których (jak nie są "starsze od węgla") większość normy S-1 spełnia. Czynność prosta, całkowicie oficjalna (z certyfikatem IMP, fakturą itd.) - sam to przerobiłem już jakiś czas temu (bo nie chciałem się pozbywać szafy wykonanej na zamówienie na parę lat przez tym rozporządzeniem) i nie tylko ja.

4
BROŃ / Odp: Broniowe Nowości
« dnia: Października 18, 2018, 09:54:20 am »
6.8 to amunicja w którą byliby warto wejść już teraz przy wprowadzaniu grota.
Gdyby zaszłą taka potrzeba to nie będzie z tym nijakiego problemu...

Bo skoro Grot został opracowany tak, że nie jest problemem dostosowanie go do trzech typów amunicji: 5,56 mm x 45, 7,62 mm x 39 i 5,45 mm x 39 (poprzez wymianę tylko niektórych elementów: lufa z węzłem gazowym, zamek i magazynek... oczywiście też celownik) to na tej samej zasadzie da się to zrobić z 6,8 mm x 43, bo wymiary tej amunicji są zbliżone do 5,56 mm x 45, a co za tym idzie wymiana tych trzech elementów w Grocie dostosuje broń do tej amunicji.

5
WYPOSAŻENIE / Odp: Nerka - co polecacie?
« dnia: Października 08, 2018, 11:50:07 pm »
Wiem, że temat sprzed ponad roku... ale co tam.

Osobiście używam produktu (a w zasadzie dwóch bo jedna czarna, a druga "oliwkowa") z Mil-Tech'a - prosta, solidna i wygodnie się nosi. Bez problemu mieści w głównej komorze CZ-75BD Compact oraz magazynek zapasowy.

https://milworld.pl/product-pol-4502-Mil-Tec-Nerka-Biodrowa-Mala-Oliv.html

Zaletą tej nerki jest to, że jeżeli nie jest wypchana, to boczne paski pozwalają ją "spłaszczyć", no i cena niewielka... ale pomimo tego jakość nie budzi zastrzeżeń (sprawdzone w eksploatacji). W "razie czego" zapewnia szybki dostęp do broni, choć do uchwytu zamka w tym celu lepiej sobie dołożyć pętle z linki.

Nie ma pasków MOLLE, ale osobiście jeżeli mam potrzebę noszenia większej ilości "gratów" to po prostu używam "torby taktycznej" (jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego przymiotnika... wszystko teraz jest "taktyczne") z paskiem naramiennym i drugim do mocowania w pasie, która ma możliwość dopinania dodatkowych kieszeni czy ładownic w systemie MOLLE. Po prostu nie gustuję w "nerkach" zbyt dużych rozmiarów.

Strony: [1]