Forum Kolekcja 061
FORUM TEMATYCZNE => FORUM OTWARTE => BROŃ => Wątek zaczęty przez: LARPAK w Lutego 24, 2017, 06:55:06 pm
-
Takiego tematu chyba jeszcze nie poruszaliśmy albo nie pamiętam, gdzie jest...
Tak czy inaczej jakie są wasze sprawdzone środki do czyszczenia i konserwacji broni oraz same metody, sposoby przeprowadzania tego procesu?
Jeżeli chodzi o środki to ostatnio używam:
- Pro Tech Weapon Cleaner - do czyszczenia
- Pro Tech Penetrator - do czyszczenia
- Brunox zielony w płynie - do konserwacji
Wcześniej używałem:
- McKennick 9 w 1 - do czyszczenia i konserwacji - super środek nie tylko do broni
- McKennick mleczko technologiczne - do czyszczenia przewodu lufy, zdziera farbÄ™ i szkodzi oksydzie
- Brunox pomarańczowy - do czyszczenia i konserwacji
Procedura samego czyszczenia na ogół przebiega u mnie następująco:
- częściowe rozłożenie
- wytarcie wszystkiego na sucho szmatkÄ…
- przetarcie lufy szczotką mosiężną lub najpierw środek zależnie od stopnia zabrudzenia
- użycie środka - ostatnio wspomniany Pro Tech Penetrator
- czyszczenie lufy szczotką mosiężną i jeszcze raz Penetrator
- przetarcie szmatkÄ…
- użycie środka - ostatnio wspomniany Pro Tech Weapon Cleaner, który zmywa Penetratora
- wytarcie wszystkiego szmatkÄ…
- przetarcie lufy
- smarowanie/konserwacja - ostatnio zielony Brunox
- złożenie wszystkiego w całość
Z narzędzi, którymi można zrobić wiele zarówno w AKMS jak i każdej broni są narzędzia dentystyczne, które pozwalają na wybranie syfu, ale także pracę przy sprężynkach, zapadkach, dźwigniach itp. czyli nadają się do każdej broni.
Sprawdzają się przy wyciąganiu syfu z okolic pazura wyciągu i czoła zamka.
(http://i.imgur.com/d53dPHQ.jpg)
W przypadku nowej - używanej broni, którą przytargam do domu zabieram się za całkowite (oczywiście na ile mi stan wiedzy i dostępność instrukcji pozwoli bo czasami pewnych rzeczy lepiej nie ruszać) rozłożenie wszystkiego w celu przeczyszczenia i nasmarowania całości.
Ostatnio tak właśnie miałem z Taurusem 941, którego bęben wychodził tak ciężko, że trzeba było mu pomagać wypychając go na siłę - okazało się, że stary smar zasechł i całość nie pracowała tak jak należy.
W związku z czym polecam odpowiednie rozłożenie i złożenie nowej - używanej broni w celu dokładnej oceny mechanizmów, ale i właściwej jej konserwacji jak i przygotowania do dalszej eksploatacji.
Do tego ma to wymiar edukacyjny bo pozwala się na dokładne zapoznanie z posiadaną konstrukcją strzelecką.
-
Ja używam:
Milfoam Forest pianki - do lufy, potem szczotka mosiężna, flanela i czyste.
Milfoam Forest oleju - do smarowania
Resztę czyszczenia wykonuje olejkiem z PTFE i ceramiką Teflux który teściu mi przynosi z pracy (warsztat samochodowy naprawiający ciężarówki). Wcześniej używałem do tej roli Brunoxa a od biedy WD-40 no ale skoro mam darmowy odpowiednik który sprawdza się równie dobrze... :D
Wiem to może się niektórym wydać nieortodoksyjne ale jak patrzyłem po forach czego ludzie do broni używają... Maszynowe oleje do wysokich obciążeń i oleje ceramiczno-teflonowe, oleje do łańcuchów rowerowych i inne tego typu wynalazki. Przy nich jestem całkiem normalny ;)
-
Co jest zabawniejsze to wiele tych środków to jedno i to samo tylko ma jakiś dodatek lub go nie ma albo niczym się nie różni poza etykietą i opakowaniem.
Do lufy używam zasadniczo takiej kolejności:
- szmatka -> środek czyszczący -> szczotka mosiężną (kolejność czasami zmieniona ze środkiem) -> środek czyszczący -> końcówka z materiału na wycior lub szmatka -> szczotka miękka ze środkiem konserwującym.
Na szybkie czyszczenie używam bore snake'ów.
-
ostatnio bardzo polubilem CorrosionX
http://www.corrosionx.com/corrosionx-for-guns.html
dziela rewelacyjnie na wszystko (doslownie) i nawet na elektronike mozna go lac, uratowalem komorke samsunga po calym cyklu w pralce :o
ponoc robia teraz juz 'smar' - gestrzy ale jeszcze nie znalazlem w zadny lokalnym sklepie
ten w bialej butelce (for guns) jest podobno dokladnie taki sam jak spray w czerwonym
bardzo latwo sie nim czysci nawet mocno nadpalone 'zweglenia'
nie wiem czy to mozna w ojczyznie znalezc ale bardzo polecam
-
Oj chyba u nas nie będzie. Przynajmniej ja nie widziałem. Jak ktoś gdzieś zobaczy to dawać cynk. Przetestujemy ;D
-
http://www.thefirearmblog.com/blog/2017/07/25/use-coca-cola-clean-guns-grizzled-ukraine-army-vet-talks-shop-video/ (http://www.thefirearmblog.com/blog/2017/07/25/use-coca-cola-clean-guns-grizzled-ukraine-army-vet-talks-shop-video/)
-
Coca-cola zawiera kawas ortofosforowy i inne dodatki. W muzeum czyściliśmy kolą monety i inne delikatne elementy z metalu, że o zapieczonych gwintach nie wspomnę :)
-
A macie jakieś doświadczenia z myjkami ultradźwiękowymi?
-
Do okularów są zarąbiste. Skutecznie wypłukują brud, przez niektórych klientów hodowany przez kilka-kilkanaście lat. Serio...
-
Wyczyściłem sobie taki stabilizator korekcyjny na zęby i byłem pod wrażeniem.
A ponieważ masz militarnego fioła gdy ....
xxx. Czyścisz sobie okulary lub coś innego i myślisz: a może by tak wyczyścić tym pistolet ;)
-
Nie wiedziałem, że boresneak'i sznury do czyszczenia broni były stosowane podczas 2 w.ś. https://youtu.be/gcr0_35Bdls?t=11m21s (https://youtu.be/gcr0_35Bdls?t=11m21s)
-
Były i to w powszechnym użytku.
Szwajcarski standardowy przybornik z około 1931 roku
(https://images81.fotosik.pl/959/8dce8a4c0d6bde21gen.jpg)
(https://images84.fotosik.pl/958/fe7ac9faac5ae43fgen.jpg)
A tu zestaw do pistoletu maszynowego z 1925 roku :)
(https://www.swisswaffen.com/pictures/putzzeug-putzutensilien/inhalt-des-putzzeug-zu-leichtes-maschinengewehr-25-im-gegensatz-zum-normalen-g/ag9ajipulx6l.jpg)
-
Nie wiedziałem, że boresneak'i sznury do czyszczenia broni były stosowane podczas 2 w.ś. https://youtu.be/gcr0_35Bdls?t=11m21s (https://youtu.be/gcr0_35Bdls?t=11m21s)
Były, ale w jednej z książek o snajperach czytałem, że WH-wycior łańcuszkowy niszczył przewód lufy.
-
Może dlatego :)
(https://images83.fotosik.pl/958/fd9756a823cc4794gen.jpg)
-
O, ciekawe, na to bym nie wpadł.
W książce napisano, że zdziera gwint z lufy.