W sumie to też optyka więc dlaczego nie mimo iż pasuje to do ZTS/DIY.
Okazało się jednak, że mój noktowizor PNW 57A działa.
Rok produkcji 1966 jednak jest w nim "optyka" wymieniona i datowana na 1984 rok.
Jako oświetlacza użyłem latarki z diodą IR: UltraFire WF-501B IR 3W.
Zasilanie noktowizora to akumulator LiPo 11,1 V - jeszcze nie ładowany więc pewnie ma trochę to wpływ na działanie.
Odległość do ściany ok. 5 - 6 metrów.
Zdjęcie z powiększeniem aparatu.
Zdjęcie wykonane komórką więc szału nie ma.
Szybki test w terenie: można śmiało poruszać się i widzieć na ok. 15 - 20 metrów - odległość nie była mierzona, czekam na odpowiednio ciemną noc oraz na dostosowanie noktowizora do współpracy z oświetlaczem i akumulatorem.
W najbliższym czasie do wykonania jest:
- wykonanie/zakup montażu oraz zamontowanie noktowizora na replice hełmu MICH 2001/2002
- dodanie pojemnika na akumulator
- podłączenie na stałe nowego kabla zasilającego (dwie śrubki)
- dostosowanie przejściówki zasilania do współpracy z noktowizorem
- wykonanie włącznika/wyłącznika
- zamontowanie oświetlacza IR pod binokularem (pośrodku soczewek), a w tym celu dodanie koszyka na akumulator 18650 oraz wykonanie zaślepki głowicy latarki i jej montaż.
Dodatkowo dodam, że mój egzemplarz jest wyposażony w nakładki zbliżające, które umożliwiają pracę precyzyjną taką jak czytanie mapy czy naprawy sprzętu.
Początek prac.
Wymiana przewodu zasilania - chwilowo jeszcze bez włącznika bo zastanawiam się, w którym miejscu go umieścić i dokładnie w jakiej formie.
Przetwornica:
Na zdjęciu zaznaczono zakrętkę przełącznika zmiany napięcia wejściowego.
Widok na przełącznik zmiany napięcia pracy - obecnie w położeniu 12V.
Kabel zasilający.
Strzałką oznaczono położenie śrubki kontrującej - przed odkręceniem osłony gniazda/kabla należy ją odkręcić.
Kabel zasilający.
Oznaczenie "+" i "-".
Dorobione nowe kable oraz oczka pod śrubki.
Na zdjęciu kolory zamienione na potrzeby wykonania fotografii.
Całość złożona do kupy - jeszcze pozostaje zalutowanie kabli, dodanie izolacji (koszulka termokurczliwa) oraz gumowej uszczelki.
No i oczywiście dodanie włącznika chociaż zastanawiam się czy nie zrezygnować z tego elementu, ale odpinanie i podpinanie wtyczki jest uciążliwe.
[/quote]
Post pod postem, ale o dziwo postęp prac ruszył do przodu bez konieczności posiadania lub dorabiania odpowiednich obejm/montaży.
Chociaż z przodu prawdopodobnie powędruje montaż do noktowizora jaki można zakupić w sklepach z ASG.
Zaizolowane kable zasilające.
Wewnątrz oryginalna uszczelka i chyba tekstolitowe podkładki.
Sposób montażu przetwornicy i odciągu do repliki hełmu MICH 2001.
Zamontowanie odciągu do oryginalnego "żurawia" noktowizora.
Kompletnie zamontowany noktowizor PNW-57A na replice hełmu.
W ładownicy od LM znajduje się bateria.
Prawdopodobnie docelowo powędruje tam podwójna lub pojedyncza ładownica na magazynek pistoletowy.
Jeżeli pojedyncza ładownica na baterię LiPo zostanie użyta to analogicznie znajdzie się druga po przeciwnej stronie na zapasowe akumulatory 18650 do oświetlacza IR.
Pozostało jeszcze tylko zamontowanie oświetlacza IR z boku lub na górze hełmu.
Inne rozwiązanie to zamontowanie go od dołu binokularu z przeniesieniem zasilania i dodatkowym włącznikiem.
Niestety istnieje prawdopodobieństwo, że od spodu światło będzie padało bezpośrednio na binokular i zamazywało obraz.
Przy okazji sprawdziłem działanie oświetlacza IR z telefonem komórkowym - nie działa.
Jeżeli poświeci się bezpośrednio z bliska to oślepia kamerę w telefonie.
Oświetlacz IR z odległości 19 metrów (mierzone) przy użyciu noktowizora:
Budynek z odległości 19 metrów (mierzone) przy użyciu noktowizora:
W rzeczywistości widać znacznie więcej, znacznie lepiej. Niestety sam nie jestem w stanie dobrze zrobić zdjęcia, oświetlić terenu i trzymać noktowizor tak, aby nie latał w obiektywie.
Pomieszczenie (strych) z odległości 6,5 metra (mierzone) przy użyciu noktowizora:
Tak jak powyżej w rzeczywistości widać znacznie więcej i lepiej.
Jeżeli uda mi się spotkać z kolegą w terenie to zrobimy zdjęcia przy użyciu lepszego aparatu oraz statywu.
Przy tej cenie noktowizora oraz nakładu pracy, który nie jest wielki jaki trzeba ponieść dla potrzeb projektu jest to sprzęt wart swojej ceny.
Ważne jest to, aby mieć odpowiednio naładowane akumulatory.
Pole widzenia ograniczone jest tym iż zdjęcia zostały wykonane przez jeden okular!
Jutro zrobię fotkę tego jak to wygląda już z zamontowanym oświetlaczem IR, włącznikiem itd.