Tylko, że to ja go doprowadziłem do takiego stanu. Wszystkie uszkodzenia powstały mechanicznie, a nie, że się coś żużyło. Co więcej nic się nie zużyło po mimo braku jakiejkolwiek obsługi.
Jak to się mówi - " brak kultury technicznej " nie wpłynął mawet na jego stan. Tak że gdyby nie ja to byłby nie do zajebania!