Adam Słodowy czyli zrób to sam - kącik ZTS/DIY.

[LARPAK]

Najwyżej 061 przeniesie, wywali - zrobi co będzie uważał.

Jak dla mnie samo kolekcjonowanie, strzelanie itd. wiąże się również z "grzebaniem", "majsterkowaniem" przy posiadanym sprzęcie, a co za tym idzie zgodnie ze znaną maksymą "masz łeb i ... to kombinuj" rodzą się takie różnego rodzaju pomysły.

Na pierwszy ogień idzie szybkoładowacz z łódki od amunicji 7,62 x 39 mm.

Z racji posiadania większej ilości łódek do amunicji 7,62 x 39 mm i faktu, że pasuje do nich amunicja kal. .38 special stwierdziłem, że zrobię sobie na próbę szybkoładowacz o odpowiedniej długości.
Po krótkich testach na sucho i dopracowaniu techniki powiem, że to nawet działa, a kosztuje niewiele.
Do tego czas pracy to tylko 3 minuty.

Jeżeli się uda to w środę test na strzelnicy.

Kilka fotek:







- dodanie kawałka koszulki termokurczliwej na końcówce:








Link do albumu:

http://imgur.com/a/qZc3m

[LARPAK]

Kolejna porcja czyli adapter do łódek 7,62 x 39 mm za grosze:

Na rynku (oczywiście nie polskim) można dostać adaptery do ładowania magazynków AK z łódek na amunicję 7,62 x 39 mm:



Można też pokusić się o wykonanie takiej podstawki:



Jednakże znacznie tańszym rozwiązaniem jest zastosowanie adaptera do łódek od AR/Beryla, który na allegro kosztuje grosze.
Do tego chwilka pracy przy użyciu kombinerek, aby powiększyć rozwarcie w dwóch miejscach i możemy cieszyć się prostym i tanim adapterem do łódek na amunicję 7,62 x 39 mm.





Nie potrzeba przerabiać magazynka (wcięcia) ani nawet szlifować czy ciąć adaptera. Wystarczy go lekko rozgiąć i na magazynku ani nie siedzi za sztywno i nie wchodzi z oporem ani też nie za lekko - zarówno na plastikowych jak i metalowych.

[LARPAK]

I to chyba koniec (jak na razie) czyli miernik liczby naboi w załadowanych magazynkach do AK:

Przeglądając internet wpadłem na takie oto zdjęcie oraz pomysł "miernika" liczby naboi w magazynku:



Ciekawy pomysł bo czasami się zdarzało, że załadowałem na zawodach za mało lub za dużo amunicji bo ktoś przyszedł z jakąś sprawą i trzeba było rozładowywać i sprawdzać i ładować jeszcze raz.
Oczywiście można wywiercić otworki w magazynkach, które będą pokazywały ile naboi w nim zostało załadowane - i tak też robiłem, ale ten sposób jest tańszy, szybszy i nie ingeruje w konstrukcję magazynka.
Wszystko fajnie, ale jak to by miało działać w AK - nie ma z tyłu przestrzeni, aby włożyć cokolwiek.
Ale jest z przodu!

Działa zarówno z magazynkami metalowymi:


Jak i z plastikowymi:


Gotowy wskaźnik:


Potrzebne narzędzia:


Cążki, opaska zaciskowa, pisak do płyt lub podobny niezmywalny, naboje, magazynek.
Chwila roboty i gotowe.
Wystarczy jeszcze wrzucić to sobie do torby z magazynkami/amunicją czy torby strzelnicowej i po sprawie.

[061]

Fajne patenty!
Jeden od ciebie miałem okazję wypróbować ;-) i sprawdza się doskonale.
Mowa o ładowniku do rewolweru. Naprawdę sprawdza się doskonale!

Pochwal się proszę swoimi zbijakami. Naprawdę klasa! Jest się czym pochwalić.

[LARPAK]

Dzięki!

Jutro zrobię lepsze fotki zbijaków w tym .38 S&W dla Ciebie cyknę fotkę od razu - jak tylko wymyję łuski i je sformatuję.

Właśnie byłem ciekaw czy wypróbowałeś w ogóle ten szybkoładowacz do rewolweru.
Jeżeli ktoś nosi rewolwer, oryginalne szybkoładowacze uważa za zbyt pękate i odstające to ten patent jest lepszy.

Miałem okazję bawić się ładowaczami Bianchi - są może szybsze czy wygodniejsze, ale jakoś specjalnie lepsze nie powiedziałbym - martwi mnie też przy ich używany wpływ niskiej temperatury na tworzywo z jakiego są zrobione - czy nie twardnieje na mrozie.

[LARPAK]

Co do fotek zbijaków to może jednak zrób Ty - masz do tego lepszy talent niż ja (albo Twój fotograf)

W sumie nie wiem czy zrobić z tego nowy wątek odnośnie samych szaf czy wrzucić tutaj - chyba jednak tutaj bo w większości nawet na innych forach mało kto dzieli się swoją pracą w tym zakresie...
Jakby duch A. Słodowego i ZPT w narodzie zginął...

Tak czy inaczej temat dotyczy modyfikacji szaf na broń.
W małych szafach jest problem z dodatkowymi półkami, a fabryczne półeczki z kawałka blaszki w sumie do tanich nie należą.
Problem jest też kiedy nie wiemy jeszcze jak będzie wyglądała nasza kolekcja i co tak na prawdę będzie się w szafie znajdowało więc też ciężko stwierdzić ile i jakich półek potrzebujemy.

Właśnie tak było u mnie i przy szafie Novcan G-3/6-350 jak i drugą taką samą - miała być większa, ale brak miejsca wymusił zakup takiej samej szafy i podzielenia wszystkiego.

Pierwsza wersja wyglądała tak:





Druga wersja miała dodane przegródki na magazynki:



Trzecia wersja wygląda tak:









Wykorzystanie przestrzeni pomiędzy ścianą a szafą:





Mam nadzieję, że pozostali (nieliczni obecni) również wrzucą swoje ew. modyfikacje szaf.

Nie oklejałem tego żadną okładziną bo zwyczajnie nie czuję takiej potrzeby.

Lepsza jednak w wyglądzie jak i sztywności jest sklejka niż płyta OSB-3.

Całość takich półek to ok. 50 zł zależnie od materiału i jego ceny.
Wszystko przytną w markecie budowlanym na wymiar.

Półki w szafie trzymają się na wcisk.
O dziwo wszystko wytrzymuje duże obciążenia amunicją bez problemów.

Koszt nawet jak będzie nieco większy jest i tak niższy od fabrycznych półek, które potrafią kosztować nawet 200 zł zależnie od wersji szafy i ich układu.

[061]

Noooo - Chłopie masz talent !  Co tam Słodowy - toż to IKEA - prawie jest ;-)

Jutro wieczorem postaram się wrzucić moją modyfikację - ale u mnie "szału ni ma".

[LARPAK]

Talent jak talent.
Miejsca na zabawki nie mam więc upycham wszystko jak Tomuś w Rudym

EDYTA:
Wrzucaj, wrzucaj - chętne zobaczę jak to u Ciebie wygląda.

Mi tam akurat wygląd tego nie przeszkadza bo i tak jestem jedyny, który to ogląda więc kasę wydaną na jakiś filc, wykładzinę, sukno czy skaje wolę wydać na amunicję lub broń.

[LARPAK]

Zabawa gumą sprzed kilku lat i stopki magazynka - na potrzeby chwili kiedy miałem ledwo 2 - 4 magazynki do CZ 75B i niszczyły się stopki o twarde podłoże:









A tutaj wersja do TT wz. 33 taka na próbę:

[061]

Przepraszam, że dopiero teraz, ale raz - że czasu nie ma na nic, a dwa - padł mi komputer.
Wklejam obiecane foty zmodernizowanego sejfu.
Tak jak pisałem - szału nie ma.
Modernizacja polega na dorobieniu "stojaka" na krótką.
Użyłem starej karimaty do wyłożenia dna schowka - z tyłu dodałem deskę (również obitą paskiem z karimaty).
Karimata ma taką zaletę, że odkształca się pod wpływem ciężaru broni i fajnie się to wszystko trzyma.
Części na długą nie wklejam - bo to masakra jest. Deseczkę z wycięciami na karabiny - odkręciłem i w sejfie przeznaczonym na 8 sztuk - mieści się teraz "dzieścia" ... 

[061]

2

[LARPAK]

W sumie nie głupie chociaż ja myślę nad lekką reorganizacją tego co mam, aby jeszcze wykrzesać kilka dodatkowych centymetrów miejsca.

Wrzucaj fotkę tego jak długa wygląda.

Kilka ciekawych zabawek widzę tam u Ciebie, ale mało, która sztuka u mnie posiada po jednym czy dwóch magach...

[061]

Jestem na etapie zmiany sejfu - i tak muszę więc składam na większy a najlepiej dwa ;-)

fotki dołu nie wrzucę bo się wstydzę 

Jest po jednym magazynku bo więcej się nie mieści ;-)  To i tak do zdjęcia pozdejmowałem te egzemplarze co leżą na płask na tych co widać ;-)
W sumie mam jeden pistolet z tylko jednym magazynkiem - Walther mod. 4. Magazynki drogie do tego pieruńsko, nie strzelam z tego - a w ogóle to jest do sprzedania. ;-)

[LARPAK]

W sprawie mod. 4 dzwoniłem do kumpla - on się z ojcem lubują w tego typu sprzętach... Więc może będą zainteresowani.

Jak duży sejf to najlepiej też szeroki i głęboki, aby nawet móc zrobić półkę, która się wysuwa z bronią długą.

Coś w tym stylu:

[061]

Najlepiej jak największy.
Ale ci powiem, że uzbieranie funduszy to będzie nic w porównaniu z negocjacjami z żona w sprawie wygospodarowania miejsca.
Człowiekowi to zawsze "wiatr w oczy itd. ... " 

Fajny patent!