Autor Wątek: Sześć dni w wodzie  (Przeczytany 2664 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Okruch

  • Kolekcja 061
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1405
    • Zobacz profil
Sześć dni w wodzie
« dnia: Styczeń 07, 2022, 03:49:08 pm »
Jako że szum medialny nieco opadł, to można zająć się sprawą sine ira et studio. Zaznaczam, że chodzi mi jedynie o stronę techniczną zagadnienia: wszelkie kwestie poparcia jednej czy drugiej strony mnie nie obchodzą.
Tytułem wprowadzenia, chociaż pewnie wszyscy słyszeli:
https://polskatimes.pl/tvn-wyemitowal-reportaz-o-migrantach-bialorusini-wepchneli-go-do-rzeki-plynal-szesc-dni/ar/c1-15916565

Wiadomo, że sześć dni bez wychodzenia z wody nie dałby rady, bo woda w Bugu była tylko ciut cieplejsza od tej z katastrofy Titanica, a tam rano w wodzie pływały już tylko zwłoki.
A zatem: czy Ibrahim miałby szanse przeżyć sześć dni w pogranicznych lasach, jeżeli tak, to pod jakimi warunkami?
Royal Marines wskakują w Norwegii do przerębli, i żyją.

Potraktujmy to jako swego rodzaju ćwiczenie sztabowe ;)

061

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2500
    • Zobacz profil
Odp: Sześć dni w wodzie
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 07, 2022, 07:07:05 pm »
Czy mógł przeżyć - tak mógł. Ale czy był na to gotowy - szczerze wątpię!
Oczywiście chodzi mi tu o przeżycie po przepłynięciu rzeki. A nie płynięcie przez 6 dni 🤣
Bez jakiegokolwiek sprzętu - szansę spadają.
Bez palenia ognisk - szansę maleją.
Bez jedzenia - szansę maleją. Tym bardziej, że w niskich temperaturach albo po wychłodzeniu (przepłynięciu rzeki) organizm potrzebuje paliwa!
Generalnie to wątpię aby wytrzymał 6 dni!
Kilka tygodni temu jak odwiedzałem ten rejon to tak sobie z kolegą po fachu dyskutowaliśmy, że przez lata po zakończeniu tego "konfliktu", leśnicy będą znajdować jeszcze szczątki ludzkie po lasach. Ci ludzie niby twardzi ale nie są gotowi na takie akcje
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2022, 07:08:40 pm wysłana przez 061 »

LARPAK

  • Kolekcja 061
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 2810
    • Zobacz profil
Odp: Sześć dni w wodzie
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 07, 2022, 07:51:13 pm »
Pomijając już artykuł i to skąd jest oraz to jak go prostowano to oczywiście zdarzają się jakiejś przypadki jeden na milion, ale tutaj to mocno w to wątpię (poza tym, że wiem iż to ściema) z tego względu, że:
- goście na białoruś zostali dostarczeni drogą lotniczą,
- w żaden sposób nie przygotowywał się do czegokolwiek takiego,
- wola przeżycia znacznie mniejsza niż w przypadku osób kompletnie oderwanych od jakiejkolwiek woli jak i możliwości przeżycia.

Dla przykładu masz chociażby:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Witold_Gli%C5%84ski_(zes%C5%82aniec)

Jak poszukasz to znajdziesz znacznie więcej przypadków ekstremalnych zachowań, ale tutaj mamy do czynienia ze zwykłą bujdą - pomijając już cokolwiek to sam fakt, że gość dostał się do Europy powinien być już dla niego wystarczający - jak na razie (czy do czasu tego incydentu) nie można było mówić o jakimkolwiek problemie w Europie.

Do tego masz to wszystko co @061 wymienił.

Okruch

  • Kolekcja 061
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1405
    • Zobacz profil
Odp: Sześć dni w wodzie
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 08, 2022, 12:27:21 pm »
No i właśnie o takie konkrety mi chodziło, ale chętnie poczytam więcej.

Jak uważacie, co zrobić w takiej sytuacji, o ile uda się wyjść na brzeg?

061

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2500
    • Zobacz profil
Odp: Sześć dni w wodzie
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 08, 2022, 03:48:19 pm »
No tutaj czyli w sytuacji gdzie kontakt z "przeciwnikiem" jest wysoce prawdopodobny to priorytetem jest jego uniknięcie. Przez to sytuacja jest trudniejsza. Normalnie to w pierwszej kolejności suszenie w dalszej ogrzanie i dalej jedzenie.