Rozkładanie 7,62 mm kbk AK z kolbą składaną
Dzisiaj taka ciekawostka.
Prezentowane fotografie zostały przeze mnie uratowane od zniszczenia. Znalazłem je w pewnej jednostce wojskowej w czasie pełnienia „Zaszczytnego Obowiązku Obrony RP”. Miały zostać wyrzucone na śmietnik 🙁
Całość była tablicą poglądową noszącą tytuł: „Rozkładanie i składanie 7,62 mm kbk AK”. Sama tablica była niestety za wielka żeby ją „pozyskać” więc zadowoliłem się uratowaniem samych fotografii.
Oprócz tytułu – każde zdjęcie miało opis (na maszynie do pisania) wykonywanej czynności.
Jako że wstawianie samych zdjęć było by … takie sobie 😉 Wykorzystam je do tego, czemu pierwotnie służyły – czyli do prezentacji sposobu „rozkładania i składania po częściowym rozłożeniu” – wprost uwielbiam tą terminologię 😉
Opisy, które wstawiam, tak jak w oryginalnej tablicy – pochodzą wprost z instrukcji wojskowej. Zachowano pisownie oryginalną 😉
To jedziemy:
W celu częściowego rozłożenia karabinka należy:
1. odłączyć magazynek; w tym celu:
- trzymając karabinek lewą ręką za szyjkę kolby lub łoże, prawą uchwycić magazynek i naciskając kciukiem tej ręki zatrzask magazynka, wysunąć magazynek do przodu i odłączyć go.
Sprawdzić, czy w komorze nabojowej nie ma naboju.
W tym celu przesunąć ramię bezpiecznika do dołu, odciągnąć suwadło do tyłu i sprawdzić komorę nabojową; puścić suwadło i nacisnąć język spustowy;
2. wyjąć przybornik z przyborami i otworzyć go; (w tym miejscu pominę sposób wyjmowania przybornika ze schowka w kolbie, bo zdjęcia są kbk z kolbą składaną).
- otworzyć przybornik i wyjąć z niego przecieracz, szczoteczkę z obsadą, klucz-wkrętak, wybijak i oś do składania opóźniacza;
3. odłączyć wycior; w tym celu:
- odgiąć koniec wycioru, tak aby jego główka wyszła z wyżłobienia podstawy muszki i wyciągnąć wycior do góry. Do wyciągania wycioru zezwala się użyć wybijaka;
4. odłączyć pokrywę komory zamkowej; w tym celu:
- chwycić lewą ręką za szyjkę kolby, nacisnąć kciukiem tejże ręki występ stopy prowadnika tylnego mechanizmu powrotnego ;
- podnieść prawą ręką do góry tylną część pokrywy komory zamkowej i odłączyć pokrywę;
5. odłączyć mechanizm powrotny; w tym celu:
- trzymając karabinek lewą ręką za szyjkę kolby, przesunąć prawą ręką prowadnicę mechanizmu powrotnego do przodu, tak aby jej stopa wyszła z wycięcia wzdłużnego komory zamkowej;
- unieść tylny koniec prowadnicy sprężyny powrotnej i wyjąć mechanizm powrotny z przewodu suwadła;
6. odłączyć suwadło z zamkiem; w tym celu:
- trzymając karabinek lewą ręką, prawą odciągnąć suwadło do tyłu do oporu, unieść je wraz z zamkiem i odłączyć od komory zamkowej;
7. odłączyć zamek od suwadła; w tym celu:
- ująć suwadło lewą ręką (zamkiem do góry);
- odciągając zamek do tyłu i obracając w prawo, spowodować wyjęcie jego występu prowadzącego z wycięcia suwadła;
- odłączyć zamek od suwadła, przesuwając go do przodu;
8. odłączyć rurę gazową z nakładką; w tym celu:
- trzymając karabinek lewą ręką za przednią część komory zamkowej, prawą założyć kadłub przybornika wycięciem prostokątnym na skrzydełko łącznika rury gazowej;
- obrócić skrzydełko do góry i zdjąć rurę gazową z występu pierścieniowego komory gazowej.
I gotowe.
Instrukcja obejmuje również taki sam opis składania broni, ale ja ograniczę się do sztandarowego stwierdzenia:
„W celu złożenia karabinka po częściowym rozłożeniu należy wykonać wszystkie czynności w odwrotnej kolejności” 😉
Rozkładanie i składanie kbk AK obejmowała norma szkoleniowa ze szkolenia ogniowego nr 13 – rozkładanie i nr 14 – składanie.
Było to ćwiczone do zarzygania i na egzaminach po poszczególnych okresach szkolenia podlegało sprawdzeniu. Oceny przedstawiały się następująco:
Norma nr 13:
-bdb -14 s.;
-db -16 s.;
-dst -18 s.
Norma nr 14:
-bdb -23 s.;
-db -25 s.;
-dst -30 s.
Na koniec jeszcze drobne uwagi:
- Nigdy w życiu nie widziałem żeby ktoś używał do wyjmowania wyciora – wybijaka.
- Nigdy w życiu nie widziałem żeby ktoś używał „kadłuba przybornika” do zdejmowania rury gazowej.
Posiadam też zdjęcia z bliźniaczej tablicy, a odnoszącej się do rozkładania i składania pistoletu P-64. Te pojawią się w oddzielnym artykule.
Zapraszam do dyskusji na FORUM