W tym co piszesz jest racja. Ale jak krajowa zbrojeniówka nie będzie miała odbioru u nas to nigdy nie stanie na nogi. U nas robi się wszystko od zera a inni mają już zaplecze technologiczne od wielu lat. Nie mówię żeby wpuszczać szajs, który narazi żołnierza. Ale są jednostki, które mogły by tą broń testować i zgłaszać swoje uwagi. A tak jak nasi coś zaprojektują, to zanim wprowadzą to już przestarzałe i tak wkoło Macieju. Dlatego pomimo różnych opinii o wot nie uważam, żeby ta szaleńcza metoda wprowadzania tam broni nie do końca sprawdzonej była zła. I może z LMP będzie tak samo.