Wpadło nam w łapy.

[Eustachy]

Takie coÅ› ostatnio macaÅ‚em i przestrzeliÅ‚em   Rewolwer szwajcarski model 1882 7,5 swiss ( coÅ› jak 32 sw long - ten sam pocisk) 

Oraz PPK-L , czyli wersja lekka ze szkieletem z duralu - dla pilotów itd ... Szkielet jest malowany a zamek w oksydzie.

Ten rewolwer miał na tarczy lepszy wynik na 25m niż sąsiedzi z gloków i CZtek

[Szwajcar]

to mnie nie dziwi, stała lufa w rewolwerze robi swoje

[Eustachy]

Ale on ma 95 lat .....

[Szwajcar]

O Boże i cóż z tego? Mój vz58 ma 55 i pozastrata odrobiny chromu na wylocie lufy jest w pełni sprawny i bardzo celny.

[Eustachy]

Nie o to chodzi  Źle mnie Kolega zrozumiaÅ‚ 

On ma 95 lat , wystrzelane z pewnością więcej niż wynosi średnia większość broni w Polsce ( Szwajcarzy uczciwie strzelają ) a lufa wygląda jakby wczoraj wyszła z fabryki.

Mam szwajcarski karabin , który ma 126 lat  i widok w lufie jest na 100% ..... Szczeka opada jak siÄ™ patrzy jak dawniej robili broÅ„

[Szwajcar]

Nooo kurła, kiedyś to było

Fakt dawniej wszystko robili lepsze.

[Okruch]

To raz, a dwa, że nabój ma osiągi raczej sportowe niż bojowe.

[061]

Oczywiscie, ze kiedys robili solidniej !!!
Druga rzecz to inne wymagania "taktyczno-bojowe", technologiczne I finansowe.

Dzisiaj nikt na bojowo nie potrzebuje tak celnej broni. Teraz bardziej potrzebna jest np szybkostrzelnosc. Warunki prowadzenia wojen czy policyjnych interwencji sie zmienily tak jak I swiat sie zmienil.

Ale oczywiscie do mania I postrzelania to ja tez lubie takie rzeczy    o kolekcji to nie wspomne 
A rewolwery to mila odmiana do codziennych pistoletow     I zupelnie inna zabawa.  Tak samo jak I lubie sobie z luku postrzelac

[Okruch]

...a żona skarży się na kompleks Wilhelma Tella i prosi, żebyś rozważył zakup manekina

[Szwajcar]

Eeeee toć on w robocie strzelał

[Eustachy]

Tajemnica sukcesu tkwi w wielkości jabłka

[Okruch]

I odróżnianiu bełta-pocisku od trunku

[Eustachy]

WracajÄ…c do tematu. WidziaÅ‚em amo do szwajcarskich rewolwerów.  Pociski zasmarowane plastelinÄ… prawdopodobnie na bazie wosku pszczelego i waffenfett'u .

Kto smaruje, ten jedzie     100 lat strzelania i zero zużycia lufy

[serrnik]

Kiedyś miało działać wiecznie. Teraz do końca czasu amortyzacji środka trwałego.

[LARPAK]

Trochę się nazbierało przez ostatnie kilka "dziwnych" miesięcy:

- cywilna wersja Colt'a M4:




- GLOCK 34 z Docterem:


- GALIL:


- M1 CARBINE:

w porównaniu do innych zabawek z tego okresu to chyba to byłby mój "weapon of choice", ewentualnie wersja PARA.

- M1 GARAND:


- ZB30:

czyli wieczność od naciśnięcia na spust do oddania strzału, wydaje mi się, że te "30" w nazwie to czas właśnie od naciśnięcia spustu do strzału.

- NORINCO model 59 czyli kopia/klin PM:



na zdjęciach z chwytem FAB'a - chwyt sam sobie przyjemny, ale trzeba uważać na chwyt bo pod wpływem odrzutu zrzut magazynka może napotkać kciuk i wypiąć magazynek.