Ja sam sobie nie ufam. Ważę jeszcze na koniec gotowe naboje czy nie ma podwójnej naważki lub braku prochu.
Naważki dobieram i sprawdzam na Quickload i to w przedziałach bezpiecznych. Więc ewentualny błąd rzędu 0,1 gr nie ma większego znaczenia
Robię tylko karabinową, bo z karabinów strzelam dość dużo. Nie wiem jak sprawdzać pistoletową, gdzie naważka to 3,5 gr a odchyłka w masie łuski i pocisku to może być nawet 2-5 gr !!!
Sama spłonka w większości przypadków pchnie pociska do lufy i tak zostanie .....
Szwajcarzy mają zestaw treningowy do 223. To stalowa łuska. Ładujesz do niej spłonkę normalnie a od czoła śrut wiatrówkowy 5,5 diabolo .
Srut miedziowany najlepiej
Strzela się tym w zimie do tarcz na 6-12 m ze skupieniem jak z normalnej amunicji na 50 m.
Wiec sama spłonka też ma power