Wiecie, skąd biorą się Rosjanie?
"W pewnej odległej wiosce mieszkała piękna dziewczyna. Pewnego dnia okazało się, że zaszła w ciążę, co gorsza, pozamałżeńską. Biegnie do szamana i pyta - co robić? Szaman poradził jej rozbierać się i przez jakiś czas chodzić nago po śniegu, na mrozie. Płód zamarznie i się nie urodzi.
Dziewczyna posłuchała rady szamana, ale - brzuch rośnie, a na dodatek zaczynają z niego dobiegać dziwne, rytmiczne dźwięki. Biedaczka w te dyrdy do szamana, szaman przystawił ucho do brzucha i słyszy - kaszojad robi przysiady i podśpiewuje:
- Raz, dwa, raz, dwa - nie zamarznę, ni chuja!"
jumane z JM