Forum Kolekcja 061
STRONA => KOLEKCJA => WPADÅO MI W ÅAPY => Wątek zaczęty przez: 061 w Kwietnia 18, 2019, 08:37:33 pm
-
Zapraszam do zapoznania się z artykułem na stronie:
http://061.com.pl/?p=2105&preview=true
W tym wątku można zadawać pytania i komentować.
-
Nie wiem czy to kwestia zdjęć czy może rocznika, ale P220 ma jakby nieco inny kąt grzbietu rękojeści - nie taki ostry/prosty.
-
Rocznika bo współczesne (cywilne) 220-ki mają magazynek dwurzędowy !
Tu chwyt jest taki sam jak w P225
-
Obecnie na stronie SIG Sauer'a nie widzÄ™ 220'ki w 9 mm.
A z tego co pamiętam to było mniej więcej tak:
- 220 - pełen rozmiar, magazynek 1-dno rzędowy
- 225 - kompaktowy rozmiar, magazynek 1-dno rzędowy
- 226 - pełen rozmiar, magazynek 2-wu rzędowy
- 228 - kompaktowy rozmiar, magazynek 2-wu rzędowy
-
Fakt !!! Widzisz zasugerowałem się kształtem chwytu - dokładnie jak w 226, a nie przeczytałem opisu.
https://www.sigsauer.com/products/firearms/pistols/p220/
-
Jakby nie patrzeć to 226 i 228 to te same pistolety co 220 i 225 tylko z magazynkami dwurzędowymi.
Do dźwigni trzeba przywyknąć.
Dla mnie np. w MAG 95 (nota bene można powiedzieć, że kopii lub wzorowanym był właśnie na P226) ma tą przypadłość jeżeli chodzi o zrzut zamka - przytrzymuję go chwytem i nie działa jak trzeba.
-
A u mnie MAG - OK
Także kwestia budowy łapy.
W MAGu sam zatrzask bardziej z M9 niż z P226
-
Zatrzask dla mnie za długi - podobne problemy mam z SP-01 SHADOW (musiałem sobie wymienić na ten z 75B) i Astrze A75.
Czasami w świście też przytrzymuję.
P226 i MAG 95 mają zbliżony kształt ogólny, w tym rękojeści.
-
Tylko w Sigach to z tym zatrzaskiem na maksa zaszaleli
-
Dobrze, że nie poszli wzorem Czechów i CZ 52 - tam go nie ma wcale.
-
Jak i w Waltherach PP i PPK czy P64. Tyle, że fakt ten czeski cud techniki ciut większy ;-)
-
Pistolet 75 to wg. poprawnego nazewnictwa jest P75 ( Pistole 75)
Różni sie od wersji cywilnej materiałem ( lepsze i droższe stopy metali ) .
Nie ma zrzutu magazynka bo w Europie były zatrzaski w dole rękojeści, a dopiero wersje na USA dostały zwykły klawisz przy "cynglu". Uwaga, rękojeści od europejskich nie pasują do amerukańskich i odwrotnie.
P220 w wersji '45 to jeden z najlepszych pistoletów ewer. Bardzo chwalony przez strzelców "praktycznych" w USA. Weźmy pierwszy z brzegu przykład - Massad Ayoob ...
Sam strzelam z P220 '9mm i nie mam uwag. Klamka duża, ciężka, łatwa w obsłudze. Na "sportowe 25 m" siedzi w czarnym z jednej ręki.
A co do manipulatorów, to dla mnie układ Glocka jest bez sensu, czyli to kwestia :) przyzwyczajenia :) danego osobnika :) do konkretnego rodzaju broni :)
Oczywiście do noszenia jest bez sensu z racji wagi. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Dodam na koniec, że Glock 17 IV to w Szwajcarii P2012/15 ( Pistole 2012/2015 ; Pistole 12/15) :) bo też mają to na uzbrojeniu :) w kolorze czarnym :)
Waltera też mieli na stanie pod postacią Pistole 65, czyli PPK oraz PPK-L dla pilotów.
-
Pistolet 75 to wg. poprawnego nazewnictwa jest P75 ( Pistole 75)
Oryginalna instrukcja:
(http://061.com.pl/wp-content/uploads/2019/04/okladka-pistolet-75.jpg)
Ale Szwajcaria to pod względem językowym i armijnym popaprany kraj !
-
Na ś.p. stronie Green Men Clan był arcyciekawy artykuł nt. wady projektowej P-220 i kolejnych: otóż otwór na dźwignię sterującą obniżeniem lufy/zatrzask rozkładania jest umieszczony zbyt wysoko, zbyt blisko wycięć w szkielecie, w których porusza się zamek - i przez to dochodzi tam do potencjalnie niebezpiecznych pęknięć. Niektórzy szacują, że dzieje się to po 30 000 strzałów (ilość niewyobrażalna w latach 1970...), inni - że nawet po 10 000. W każdym razie, nie była to podnosząca na duchu lektura.
-
Nie ma sie o co spierać :)
Pistolet 75 czy P75 to to samo ale nikt nie mówi "pistolet" tylko każdy skraca do "P" :) We wczesnych instrukcjach jest P75 :) tak jak i na forach szwajcarskich miłośników broni wojskowej.
Przykład pierwszy z brzegu - opisy pod fotkami itd.:
https://www.swisswaffen.com/pistole-75-sig-p220/p75/wpft5bldkmaa
A co do słabości P220, to kwestia amunicji. Strzelają P+ albo silną elaborką, a potem zdziwienie...
A Glocki nie pękają ? Pewnie :) :) ,że nie pękają :) :) :) Nikt "nie widział" pęknietego szkieletu Glocka IV :) :)
W sumie to jak z Golfem IV - się nie psuje - więc za co żyją mechanicy naprawiajacy VW oraz fabryki produkujące wagony części do VW ? :) :) :)
-
Chodziło mi o
( Pistole 75)
nie o P75
Prawda jest taka, że wszystkie pękają - najczęściej z winy amunicji.