Forum Kolekcja 061
STRONA => KOLEKCJA => WPADÅO MI W ÅAPY => Wątek zaczęty przez: 061 w Grudnia 24, 2018, 03:29:24 pm
-
Zapraszam do zapoznania się z artykułem na stronie:
http://061.com.pl/?p=1921
W tym wątku można zadawać pytania i komentować.
-
Strzelałem z SP-01 PHANTOM jak i wcześniejszej wersji czyli SP-01, na bazie którego powstał model SP-01 SHADOW.
Phantom jak dla mnie za bardzo podrzucał, a porównywałem go z CZ75B.
Zarówno SP-01 jak i SP-01 PHANTOM to model 75B/BD na sterydach z pewnymi zmianami.
P-09 jak i wcześniejszy P-07 DUTY powstały bodajże później jednak to model SP-01 był projektowany jako broń wojskowa, ale się jakoś nie przyjął więc stworzyli jego wersję polimerową.
W sumie pomiędzy tą trójką to bym wybrał P-07 lub P10C bo jakiś bijnikowiec by się przydał.
-
:) Ja tam kompaktów nie uważam ;D
-
Tak samo jak ja "złotego" kolorku w broni ;)
-
Złotego AK też nie uważasz? ;D
-
Przyjeli kurkowca :) Super :)
Ja też wolę kurkowce od bezkurkowców. Chyba kwestia przyzwyczajenia lub indywidualnych preferencji.
-
Kiedyś też wolałem kurek jako pewniejszy. Dzisiaj jednak wybieram bijnik jako szybszy. Takiego resetu jak ma bijnik nechanizm kurkowy DA niestety nie ma.
-
To musisz spróbować mojego P220 na sterydach :)
-
Dobry steryd nie jest zły ;D
-
Czy różnica setnych sekundy jest aż tak wyczuwalna?
-
Jak strzelasz dynamicznie albo zależy od tego Twoje życie to tak.
-
Jest wyczuwalne "fchooj"!
Wszystko zależy co kto potrzebuje!
-
Jak widac, na deko mniejszy reset zwracają uwagę jedynie zawodowcy lub profesjonaliści :)
Mam P220 po podrasowaniu u rusznikarza ( poprzedni właściciel zainwestował :) ). Reset jest tak na 3-3,5 mm. I tak go nie używam, bo do statyki i rekreacji jest potrzebny jak psu kokarda :)
W mojej branży jest odwrotnie. :)
Hobbyści kupuja lepszy sprzęt od zawodowców ( przynajmniej w ilosci sztuk i niepotrzebnych szpejów)
Są wielomiesięczne wątki jak ostrzyć dłuto i czy kontrfaza ma mieć 0,3' mniej czy wiecej .....
Gdyby Wit Stwosz wiedział, że jego dłuta nie mają kontrfazy to nie wiem co by było. Pewnie nie byłoby ołtarza w Krakowie, bo zwykłym dłutem nie da się rzeźbić :) :) :)
-
Coś w tym jest. Znam trochę ludzi którzy mimo że jeżdżą na kilka zawodów statyki w roku, żeby wyrobić starty muszą mieć koniecznie CZ Shadow "bo najlepszy pistolet sportowy". Choć ludzie na starych makaronach robią lepsze wyniki od nich. Ale kupują, bo mogą i bo stać ich. Ostatnio oglądałem jakiegoś takiego tarczowego SiGa. Rzeczywiście rewelacja ale 12000. Ja nie docenię bo nie wykorzystam jego możliwości. Ale pewnie kupi ktoś kogo stać i też nie wykorzysta.
-
Nie inwestuje nigdy w żadne super duper lekkie spusty, ale reset jest dla mnie kluczowy.
Nie jeżdżę na żadne zawody bo generalnie gardzę sportem - Nawet bardziej gardzę IPSC niż konkurencjami klasycznymi (które zresztą kiedyś trenowałem). W tym co robię spust bijnikowy sprawdza się lepiej - ot i cała filozofia.
Glocka kiedyś nawet nie lubiłem dopóki nie zacząłem z niego strzelać. Na tą chwile nic lepszego dla mnie nie znalazłem choć wiele prób było podjętych. Klocek wyjęty prosto z pudełka. jedyne co to w 3 generacji zmieniam tylko zatrzask magazynka żeby sięgać do niego bez zmiany ułożenia dłoni na chwycie. Nawet zrezygnowałem z powiększonego zatrzasku zamka bo przytrzymywałem go drugą ręka i zamek mi się nie zatrzymywał w tylnym położeniu. A jak mowa o SigSauerze to pomimo, że mi się wizualnie podobają to dwa elementy są dla mnie niedopuszczalne zwłaszcza jeden.
Umieszczenie zatrzasku zamka - z pewnych powodów zwalniam ten zaczep ręką "słabą", tak że nie potrzebuję go w tym miejscu. Za to w miejscu w jakim jest w 100% przypadków przytrzymuje go drugą ręką i zamek nie zostaje w tylnym położeniu
No i wysokość lufy nad chwytem - Toż to prawie kilometr jest ;-) tak samo w USP. A to ma znaczenie przy szybkim strzelaniu i w ogóle wpływa na kontrolę broni przy strzale.
-
Åamiesz mi serce opiniÄ… o USP, ale jednak zawodowca miÅ‚o posÅ‚uchać/poczytać ;)
-
061 :) trudno się z Tobą nie zgodzić. A SIGa kupiłem :) bo był najtańszy :) i nikt go nie chciał :) z racji magazynka jednorzędowego ...
A co do reszty postów, niestety w wielu konkurencjach sprzet ( gruby portfel )decyduje o wyniku. W strzelaniach czarnoprochowych na 800m, kto ma 45/120 ten zgarnia puchary przed tym co ma 45/90.
Na innych zawodach królują nowe kalibry 6mm i Koledzy robią na 800m wyniki 100/100.....
A co do CZ Phantom. Czy jest w sprzedaży dla cywilnego odbiorcy ?
-
No to jest niestety jeszcze jedna ujemna strona sportu strzeleckiego, że sprzęt (a bardziej fundusze które można na niego przeznaczyć) decyduje.
Za moich czasów sportowych takich problemów nie było. Praktycznie wszystkie kluby dysponowały tej samej jakości, a wręcz takimi samymi modelami. W zależności od poziomu zawodów - sprzęt się różnił - ale na danym poziomie zawodnicy dysponowali takim samym sprzętem.
Tak phantoma można kupić. Nie wiem czy w dokładnie takim ukompletowaniu (np tryty) ale na pewno gdzieś widziałem.
-
To jest przykra konstatacja ale prawdziwa. U mnie w województwie jakoś tak się zdarzyło że są dobrzy zawodnicy 3gun. Kuba Stadnicki- mistrz Polski i inni. Ich podstawowa broń- AR DD albo BCM z ostrym tuningiem, lekkimi zamkami z regulatorem gazowym itd warte są często ponad 15 tysi. Nawet ktoś dysponujący podobnymi umiejętnościami i dobrym ARem zesra się z a nimi nie wygra bo mają po prostu broń która strzela jeszcze szybciej niż ich a ten poziom finansowy nie każdy przeskoczy.