Forum Kolekcja 061

INNE => FORUM POZATEMATYCZNE => Wątek zaczęty przez: eustachy w Listopada 07, 2018, 09:45:28 am

Tytuł: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: eustachy w Listopada 07, 2018, 09:45:28 am
Na studiach miałem kolegę z Białorusi, co był w Afganie....

Opowiadał, że sobie robili takie samowolne szkolenia dla młodych z walk na krótkie odległości w pomieszczeniach.

Strzelali z AK i ślepej amunicji. Podobno część młodych mdlała ...

MyÅ›lÄ™, że wzorujÄ…c siÄ™ na tym, szybka walka  kilku osób w budynku z użyciem ASG może uzmysÅ‚owić niektórym prawdziwe oblicze wejÅ›cia w walkÄ™ :)

Strzelanie do papieru to nie to samo :)


A wracajÄ…c do tematu :)

Zamiast ganiać młodzież po lesie i wmawiać im, że partyzantka leśna ma jakąkolwiek przyszłość , może wzorem Skandynawów robić takie ćwiczenia.

Przynajmniej w razie W będzie kogo na flance postawić :)

https://www.youtube.com/watch?v=4cnAwRJc7Sw&fbclid=IwAR0YCWq5D23FIoIXxWcllQsPJs08b8fBxqTWbGkwv_MygLKpdUPAltxqlIo

Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: serrnik w Listopada 07, 2018, 11:49:07 am

Zamiast ganiać młodzież po lesie i wmawiać im, że partyzantka leśna ma jakąkolwiek przyszłość , może wzorem Skandynawów robić takie ćwiczenia.

Przynajmniej w razie W będzie kogo na flance postawić :)

https://www.youtube.com/watch?v=4cnAwRJc7Sw&fbclid=IwAR0YCWq5D23FIoIXxWcllQsPJs08b8fBxqTWbGkwv_MygLKpdUPAltxqlIo

Fajne. Szkoda że u nas ....
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: eustachy w Listopada 07, 2018, 03:09:33 pm
IMHO partyzantka ma sens jedynie w mieście, gdzie można się ukrywać na własnym terenie.

W lesie to raczej długo się nie pociągnie, zważywszy na coraz częstsze wykorzystywanie snajperów na śmigłowcach...

https://www.youtube.com/watch?v=yZcPlGGRMMU
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: serrnik w Listopada 07, 2018, 05:21:58 pm
IMHO partyzantka ma sens jedynie w mieście, gdzie można się ukrywać na własnym terenie.

W lesie to raczej długo się nie pociągnie, zważywszy na coraz częstsze wykorzystywanie snajperów na śmigłowcach...

https://www.youtube.com/watch?v=yZcPlGGRMMU

W czasach centralnych rejestrów wszystkiego /ludności, pojazdów, broni etc. /, płatności bezgotówkowych, jakakolwiek partyzantka w realiach XXI wieku wydaje się mało sensowna. A już zupełnie zorganizowana od A do Z przed ewentualnym konfliktem.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: eustachy w Listopada 07, 2018, 06:19:36 pm
100% racji.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: LARPAK w Listopada 07, 2018, 07:56:18 pm
Jeżeli mówimy o wrogu zewnętrznym to jakieś siły tej partyzantki udałoby się zapewne zgromadzić - pytanie tylko w jak skoordynowany sposób.

W przypadku kiedy będziemy wiedzieli, że oficjalnie doszło do konfliktu to mało kto z bronią z terenów zagrożonych będzie siedział na dupie w domu i albo się ewakuuje i przejdzie do obrony albo ucieknie całkowicie poza rejon działań lub będzie czekał na to aż przyjdą zabrać. Jeżeli będzie czekał aż przyjdą zabrać to idiota albo wtedy ich odpali a oni jego...

Na dalszych obszarach kraju zapewne udałoby się coś zorganizować tylko tej broni jest za mało.
W rękach obywateli jest 463768 sztuk broni (stan na 31.12.2017 r.), gdzie gmin w Polsce jest 2478 co daje 187 szt. broni na gminę. Tylko to nie oznacza, że tyle sztuk jest w tej gminie i jest ona rozdzielona tak, że po 2 - 3 sztuki przypadają co ileś mieszkańców.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: bike w Listopada 08, 2018, 09:04:10 am


W czasach centralnych rejestrów wszystkiego /ludności, pojazdów, broni etc. /, płatności bezgotówkowych, jakakolwiek partyzantka w realiach XXI wieku wydaje się mało sensowna. A już zupełnie zorganizowana od A do Z przed ewentualnym konfliktem.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z powyższym.
Zorganizowani od A do Z to już raczej nie bÄ™dÄ… partyzanci, a jedynie siÅ‚y zbrojne prowadzÄ…ce dziaÅ‚ania nieregularne tj. obierajÄ…ce takÄ…  formÄ™ walki ( w tym przypadku partyzanckiej).
Do partyzantki mogÄ™ siÄ™ odnieść tylko na przykÅ‚adzie minionej wojny. KilkanaÅ›cie lat życia musiaÅ‚em (z kombatantami AK) swoje wyjeździć i swoje wysÅ‚uchać i uważam, że nie sposób stwierdzić w czasie pokoju że partyzantka ma sens lub nie, bo partyzantka w minionych czasach to dla wielu byÅ‚a  konieczność by przetrwać, dla innych jedyna możliwa forma walki. Do partyzantki najczęściej trafiali ludzie „spaleni” a że byli to ludzie w sile wieku to zwykle woleli iść do partyzantki niż siÄ™ ukrywać.
 Natomiast na to czy partyzantka może zaistnieć nie ma wpÅ‚ywu organizacja, logistyka czy stan posiadanej broni (w II wÅ› w chwili tworzenia siÄ™ oddziałów byÅ‚y to mikroskopijne iloÅ›ci z wrzeÅ›nia) jedyny i niezbÄ™dny warunek by partyzantka mogÅ‚a zaistnieć to przychylność spoÅ‚eczeÅ„stwa, czyli poparcie przez ludność lokalnÄ….

Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: eustachy w Listopada 08, 2018, 10:22:39 am
Partyzantka leśna nie ma sensu.
https://www.youtube.com/watch?v=hWuP6dmYOE0


Partyzantka miejska wręcz odwrotnie. Świadczy o tym duży problem wojsk koalicji w Iraku i Afganie z partyzantką miejską...

Musieli zmienić sposoby przemieszczania siÄ™ w mieÅ›cie  i wprowadzić miÄ™dzy innymi taktykÄ™ stosowanÄ… w Irlandii , stosowanÄ… przeciwko IRA.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: bike w Listopada 08, 2018, 02:28:20 pm
Proszę by szef wszystkich szefów wydzieli ten temat bo temat to ciekawy i temat rzeka zarazem.
Tu już będzie polemika o definicjach, ale też śmiem się nie zgodzić.
PrzykÅ‚ad np. walk z Iraku z wykorzystaniem taktyki partyzanckiej to nie przykÅ‚ad partyzantki  a taktyki partyzanckiej. Walki takie prowadzÄ… do zniszczenia miasta, wobec czego trudno mówić o poparciu spoÅ‚eczeÅ„stwa, czyli mieszkaÅ„ców tego miasta. Rebelianci to zbieranina. CzÄ™sto to nie ich miasto i nie muszÄ… siÄ™ o nie martwić.  Może to nie najlepszy przykÅ‚ad, ale warto odwoÅ‚ać siÄ™ do opinii mieszkaÅ„ców Warszawy (nie bÄ™dÄ…cych  powstaÅ„cami) na temat Powstania Warszawskiego. Euforia i poparcie trwaÅ‚o tylko kilka dni. PodkreÅ›lam partyzanci to ludzie którzy posiadajÄ… poparcie miejscowego spoÅ‚eczeÅ„stwa i sÄ… od nich zależni, bÄ™dÄ…cy na ich Å‚asce nie na odwrót. OczywiÅ›cie z tym poparciem różnie bywaÅ‚o, ale bez choćby niewielkiego poparcia i pomocy a tym bardziej przy wrogiej postawie lokalsów partyzantka nie przetrwa.
Co do partyzantki „leÅ›nej” to na pewno wyglÄ…daÅ‚aby ona dziÅ›  zupeÅ‚nie inaczej. Technologia robi swoje. Åšrodki obrony defensywnej zawsze kroczÄ… z rozwojem broni. Tanie Å›rodki łącznoÅ›ci i transportu sÄ… powszechne. DziÅ› nie byÅ‚oby dużych zgrupowaÅ„ obozujÄ…cych  w Å›rodku lasu. Niestety w latach czterdziestych gdy posiadanie roweru byÅ‚o pewnym luksusem, a  łączność bezprzewodowa wÅ‚aÅ›ciwie nie istniaÅ‚a wszyscy musieli siedzieć w lesie, bo  inaczej nie byÅ‚o ich jak szybko Å›ciÄ…gnąć z „melin”.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: eustachy w Listopada 09, 2018, 09:41:52 am
Nie bardzo widzÄ™ mÅ‚odych ludzi w lesie.  WiÄ™kszość z nich nie wie nawet jak rozpalić ognisko bezdymne a co dopiero orientacja w terenie, kopanie ziemianek czy zdobywanie wody pitnej.

Trzeba zauważyć, że w czasie II WW  ludzie byli przyzwyczajeni do ubóstwa i dawania sobie rady w każdych warunkach. Teraz ludzie wychowani sÄ… na prÄ…dzie, gazie i kanalizacji.

Jak wyłączysz prÄ…d, to amba . A jak do tego zakrÄ™cisz wodÄ™, to miasto umiera, bo nawet już studni nie ma jak w latach 40.  a wiÄ™kszość rzek to Å›cieki.

IMHO jedyny rodzaj oporu przed najeźdźcą w chwili obecnej to miasto.

Tak, jak nie ma sensu kupowania 10 myÅ›liwców, bo za tÄ… kasÄ™ można kupić setki  mobilnych wyrzutni przeciwlotniczych i zablokować przestrzeÅ„ powietrznÄ… na amen....

Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: Okruch w Listopada 09, 2018, 10:52:05 am
Tyle, że nawet 1000 MANPADSów ma znaczenie wyłącznie defensywne. A wiadomo, że nie można się tylko bronić, trzeba również atakować.
Linia Maginot`a była świetnie zaprojektowanym dziełem obronnym :) Twierdza Eben Emael...
Z drugiej strony, na czym polega strategia wojenna (bo obronną bym jej nie nazwał) Izraela?
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: bike w Listopada 09, 2018, 12:56:19 pm
Zgadzam siÄ™ że coraz mniej ludzi daÅ‚oby radÄ™ przetrwać w oderwaniu od cywilizacji, bo maÅ‚o kto na co dzieÅ„ takiej wiedzy i umiejÄ™tnoÅ›ci potrzebuje. Takie to już czasy. MÅ‚odzi sÄ… uzależnieni od energii elektrycznej. Bez niej sÄ… bezradni. PotrafiÄ… programować, ale jak ugotować ziemniaki muszÄ… sprawdzić w internecie. ZwykÅ‚a mapa ich przerasta. No niestety wszystko pÅ‚ynie, ewoluuje. Ale póki żyjÄ… starsi wychowani przed powszechnÄ… automatyzacjÄ…,  która to uprzemysÅ‚owiÅ‚a wszystkie dziedziny życia to jest jeszcze nadzieja. Ich wiedza nie zgineÅ‚a i póki żyjÄ… Å‚atwo jÄ… przekazać/odtworzyć. ZresztÄ… zdaje mi siÄ™ że survival i preppering stajÄ… siÄ™ popularne, albo może tylko modne.

„jedyny rodzaj oporu przed najeźdźcą w chwili obecnej to miasto”

Z tym się oczywiście nie zgodzę, wręcz przeciwnie.
Tysiące lat historii i setki przykładów pokazuje, że właśnie najłatwiej złamać opór przeciwnika zamykając go w mieście. Wystarczy dokonać oblężenia. Nie potrzeba tu specjalnie dużych środków, potrzebny jest tylko czas.
Argumentów dostarczyłeś sobie sam. Brak wody, prądu, gazu, kanalizacji, zaopatrzenia prędzej czy później każe skapitulować każdemu miastu. Dysponując odpowiednio długim czasem, takie miasto można by zdobyć bez wystrzału. Miasto to najgorsze miejsce do walki z silniejszym najeźdźcą, a tylko tacy mogą do nas przyjść.
Oblężenie może mieć różny przebieg. Może być tak jak w Leningradzie gdzie starÅ‚y siÄ™ potÄ™gi i  czego efektem byÅ‚ nawet kanibalizm. Może być tak jak w Sarajewie gdzie realia przypominaÅ‚y ukÅ‚ady mafijne i za pieniÄ…dze można byÅ‚o siÄ™ wydostać lub kupić od przeciwników wszystko, ale biedni mieli przejebane. Wspomnienia ludzi którzy przeżyli oblężenie Sarajewa przerażajÄ…. ReasumujÄ…c - oblężone miasto bez pomocy z zewnÄ…trz jest skazane na zagÅ‚adÄ™.
Nie trzeba wojny. Dziś wystarczyłby parotygodniowy brak prądu by w dużych miastach nastąpił przysłowiowy Armagedon. Ja uważam że na wypadek wojny lub w sytuacjach kryzysowych trzeba się trzymać jak najdalej od dużych miast.

Co do uzbrojenia to zgadzam siÄ™ z Eustachym w 100%.  To nie moja dziedzina wiedzy, ale  myÅ›lÄ™ że nasza armia jest na tyle biedna, że obecnie może mogÅ‚aby zawojować co najwyżej   BiaÅ‚oruÅ›.
Ale kilka tysięcy zaawansowanych mobilnych przeciwpancernych i przeciwlotniczych zestawów rakietowych w przeszkolonych rekach i taktyka partyzancka mogłoby się okazać dużo skuteczniejsze niż tych kilkanaście przeciętnych samolotów, kilkadziesiąt czołgów z demobilu i cała reszta naszego oręża, bo nie wiem co tam jeszcze mamy sprawne.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: Okruch w Listopada 09, 2018, 01:06:53 pm
Zdaje się, że Eustachemu chodzi nie o stan oblężenia, a zajęcie całego obszaru kraju, vide Polska 1939 lub niedawny Irak; w tym momencie żadne zgrupowania w Puszczy Kampinoskiej, żadne Porytowe Wzgórza nie wchodzą w rachubę, co wykazują filmiki z Apaczy czy AC-130.

Jedyny obszar względnej swobody działania zapewni miasto, na zasadzie podobnej do przedpowstańczej Warszawy.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: bike w Listopada 09, 2018, 01:55:33 pm
W przypadku zajęcia całego kraju obrona za wszelką cenę jakiegokolwiek miasta jest dyskusyjna. Jednak każde miasto może stawiać opór i być zniszczone albo dać się okupować. Pierwsza opcja mało zachęcająca dla mieszkańców (wiąże się z wygnaniem lub ucieczką mieszkańców) ale to w niej odnajdują się najeźdźcy i wszelkiej maści najemnicy. Druga opcja tj. okupacja. Umożliwia ona jakieś tam funkcjonowanie, stworzenie konspiracji i organizowanie małego sabotażu i dywersji co i tak raczej nie szkodzi okupantowi jeśli okupuje on już cały kraj, ale jednak podnosi na duchu społeczeństwo.
Tak czy siak karty rozdaje silniejszy (liczniejszy i lepiej uzbrojony).
A tak z perspektywy okupanta czy nie łatwiej jest okupować miasto mając do pilnowania 500 tyś ludzi na 200 km2 niż powiat który ma 200 tyś ludzi i jest rozwleczony na 2000 km2?
Jakby nie było wydaje mi się że tam gdzie łatwiej okupantowi tam trudniej partyzantowi.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: eustachy w Marca 27, 2019, 09:14:23 am
Rozmawiałem z facetami, którzy specjalizują sie w szkoleniu bojowym (...). Potwierdzili moje obawy co do partyzantki lesnej. W obecnych czasach partyzantka leśnia nie ma sensu.

Tereny leÅ›ne sÄ… maÅ‚e a optyka i podczerwieÅ„ zaawansowana. Wystarczy jeden Å›migÅ‚owiec i temat grupy leÅ›nej staje sie przeszÅ‚oÅ›ciÄ…. 

W rozmowie uczestniczył także "major" zwiazków strzeleckich. Nie dotarło. Dalej bełkotał o leśnej partyzantce i miałem wrażenie, że husaria to jego oczko w głowie....

PrzypomniaÅ‚ mi siÄ™ kolega, co na teÅ›cie, w rubryce "ilość zapasowych magazynków do AK" wpisaÅ‚ "16" .   Kapral mu to zaÅ‚adowaÅ‚ do plecaka i poszli na 15 km. W nastÄ™pnych razach kolega zabieraÅ‚ już tylko dwa :) :) :) . Sam mi to opowiadaÅ‚ :) Å›miejÄ…c sie ze swojego romantycznego podejÅ›cia do sÅ‚użby :) i wiedzy czerpanej z filmów :)
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: Szwajcar w Marca 27, 2019, 02:43:15 pm
Znam to z życia. Zadam głupie pytanie: a skąd się biorą tacy majorowie związków strzeleckich? Ano biora się kolego z wojska. Tam są czynnymi lub byłymi sierżantami, chorążymi etc.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: Okruch w Marca 27, 2019, 04:33:12 pm
Doceniając zaangażowanie młodzieży itepe... nie macie wrażenia, że Związki Strzeleckie są ostatnią ostoją fali w Polsce?
Kiedyś w parę grup udało się nam nagrać szkolenie z porucznikiem z WP, zresztą - kolegą z harcerstwa.

Omówienie zajęć: Zethap słucha, ON.pl słucha, Strzelec robi kółko biegiem.
Pierwszy podpunkt: Zethap działa, ON.pl działa, Strzelec biega.
I tak dalej, przyszli jak się zmęczyli bieganiem.

Ja wiem, że krzepa jest ważna, ale w takim wypadku można umówić się z godzinę wcześniej, albo pobiegać po zakończeniu szkolenia.

Pewnie to stąd, że za późnej komuny i krótko po 1989 roku szkolić mogli w zasadzie tylko starsi koledzy po wojsku, tacy dla których fala i beton były naturalnym środowiskiem... gdzie tam było choćby do majora Kupsa (zresztą jeden Kups na cały kraj to mało), a teraz ten balast ciąży.

W każdym razie nasza współpraca ze Strzelcem była krótka.

Choć nie powiem, zdarzają się miłe wyjątki. Ale to przy ognisku.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: Szwajcar w Marca 27, 2019, 06:35:05 pm
Jest coś w tym co mówisz.

Jak dałem się w kwietniu 2015 namówić na kurs lekkiej piechoty ON na Brusie to pojechalismy we 4 chłopa, sami dorośli faceci. Ale było sporo zorganizowanych oddzialów strzeleckich. My pojechaliśmy kulrua, w multicamie i samym szpeju. Za to często dzieciaki po 17 lat w zorganizowanych grupach zapierdalały wszędzie biegiem z jakimiś szwajcarskimi tornistrami, maskami gazowymi i resztą bambetli. No kurde tez instruktorzy mogli by im trochę stawy oszczędzać.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: bike w Marca 27, 2019, 08:48:04 pm
Eustachy oczywiście, że duże zgrupowania partyzanckie obozujące w lesie do przeżytek.
Przy dzisiejszych możliwoÅ›ciach technologicznych byÅ‚yby skazane na pewnÄ… zagÅ‚adÄ™. MyÅ›lÄ™, że wÅ‚aÅ›nie dziÄ™ki nowym  technologiom  partyzantka dziÅ› nie musiaÅ‚aby już bytować w Å›rodku lasu. W dużym uproszczeniu (co do mobilizacji) mogliby dziaÅ‚ać np. jak OSP.
Nasza polemika dotyczyÅ‚a przede wszystkim miejsca dziaÅ‚ania, a nie zakwaterowania partyzantów, oraz odróżnienia partyzanta od żoÅ‚nierza stosujÄ…cego taktykÄ™ partyzanckÄ…. CiÄ…gle jestem zdania, że miejscem dziaÅ‚ania partyzantów nie powinno  być miasto. Główne dziaÅ‚ania partyzantki to dywersja, sabotaż i wojna podjazdowa, a wszystko to wymierzone obecnie w szlaki komunikacyjne, bazy i lotniska. Obiekty te z zasady umiejscowione sÄ… poza miastem.
Wiadomo, że ruch osobowy z miasta i do miasta łatwo jest kontrolować, dodatkowo można wprowadzić godzinę policyjną, dlatego miasto to pasmo utrudnień dla partyzantów.
Skoro podczas minionej wojny ogromna wiÄ™kszość  partyzantów  to byli chÅ‚opcy ze wsi i maÅ‚ych miasteczek, tak i dziÅ› pewnie byÅ‚oby podobnie.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: Okruch w Marca 27, 2019, 09:21:46 pm
Wszystko zależy od tego, jakie zadania im postawisz.
Całkiem sporą działką, jaką zajmowała się ZWZ/AK, był wywiad, i na tym polu mieli spore sukcesy. Przykładem jest choćby rozpracowanie Peenemunde, a potem też mieli oko na temat, co doprowadziło do zdobycia rakiety V2, demontażu kluczowych części i przesłaniu ich spod mojego miasta via Brindisi do Londynu.
Pamiętacie książki o partyzantach, wydawane dawno temu? Jak porównywano ilość pociągów wysadzonych przez GL/AL i ZWZ/AK? Tyle, że zadania mieli różne, ciekawe czy GL też zaliczyło taki "strzał" jak odkrycie hitlerowskiej Strefy 51...
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: LARPAK w Marca 27, 2019, 11:42:09 pm
Moim zdaniem partyzantka leśna nie ma sensu - co innego góry (czyt. jaskinie).
Tak czy inaczej przy obecnej technologii dostępnej praktycznie z poziomu byle pojazdu wojskowego = marne szanse.

Partyzantka w mieście (zależy jakim) ma spore pole do popisu - wiele jednak będzie zależało od zadań bo może to być wspomniane zbieranie danych wywiadowczych po podkładanie IED itd.

W 1984 roku (o ile dobrze pamiętam) był taki film pt. Czerwony Świt i jego remake bodajże z 2012 roku - jeżeli w pierwszym przypadku akcja jako tako ma sens to w drugim już jest spory problem technologiczny, który autorzy zdjęć starali się ukryć - dostępność kamer termowizyjnych z poziomu śmigłowca policyjnego czy nawet stacji telewizyjnej.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: Okruch w Marca 28, 2019, 07:00:27 am
to w drugim już jest spory problem technologiczny,
...który możnaby ominąć przenosząc akcję z lasu do miasta. No, ale wtedy film byłby załącznikiem do "Anarchist`s cookbook" ;)
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: bike w Marca 28, 2019, 09:29:42 am
Partyzantka ZWZ/AK o której mowa powyżej nie byÅ‚a zwykłą partyzantkÄ….  Niestety zostaÅ‚a wciÄ…gniÄ™ta i umocowana w strukturach Polskiego paÅ„stwa podziemnego dlatego byÅ‚a nazywana armiÄ… podziemnÄ…. MiaÅ‚a specjalizowane grupy jak: wywiad, kontrwywiad, grupy szturmowe, grupy dywersyjne. No i w swoich dziaÅ‚aniach byÅ‚a zależna od delegata rzÄ…du czyli polityka.   
MiaÅ‚a (choć bardzo niewielkÄ…) pomoc w postaci zrzutów sprzÄ™tu, pieniÄ™dzy i  przeszkolonej kadry. Sukcesy wywiadu w dużym stopniu byÅ‚y możliwe wÅ‚aÅ›nie dziÄ™ki pieniÄ…dzom  z Londynu.  Zależność od polityków z Londynu byÅ‚a w tym wszystkim najgorsza i w bardzo wielu sytuacjach wiÄ…zaÅ‚a dowódcÄ… rÄ™ce.
Partyzantka miejska  oczywiÅ›cie że  ma pole do popisu. Ale jak wielkie straty może ona zadać okupantowi zajmujÄ…cemu kraj (czyli  w obecnych czasach siedzÄ…cemu w bazach pod miastem)?
 A przede wszystkim czy jej dziaÅ‚anie nie odbije siÄ™ na mieszkaÅ„cach miasta. (czy miasto nie bÄ™dzie niszczone razem z partyzantami a jego mieszkaÅ„cy nie bÄ™dÄ… musieli uciekać)?
 
Ja moje opinie piszÄ™ z perspektywy cywila.  Wyliczenia, których nie mogÄ™ teraz znaleźć, mówiÄ… że od Å›redniowiecza w każdej kolejnej wojnie ginie coraz wiÄ™cej cywili wzglÄ™dem żoÅ‚nierzy. 
Tak przykÅ‚adowo 1000 lat temu na 5 zabitych wojskowych mógÅ‚ przypadać 1 zabity cywil, a dziÅ› na jednego  zabitego żoÅ‚nierza przypada 1000 zabitych cywilów.  Z powyższego wynika, że obecnie w wojnach ginÄ… głównie cywile.  Skoro najwiÄ™ksze zaludnienie majÄ… miasta to wÅ‚aÅ›nie w walkach miejskich i z powodów braku pomocy medycznej i zÅ‚ych warunków sanitarnych  ginie najwiÄ™cej ludzi. 
Moim zdaniem walka w mieÅ›cie nie wynika z inicjatywy miejscowych partyzantów,  to  najeźdźcy i okupantowi zależy by zwiÄ…zać ruch oporu w walce w miastach. Ja widzÄ™ w tym strategiÄ™. Dla szeregowych żoÅ‚nierzy okupanta, mieszkaÅ„ców i partyzantów to jest piekÅ‚o.  Ale dla sterujÄ…cych inwazjÄ… bilans jest jak najbardziej dodatni, infrastruktura zniszczona, tubylcy wybici/wypÄ™dzeni.  Tak jak dla niemców AK to byli bandyci, tak dziÅ› każdy partyzant dla „koalicji” to terrorysta.  WiÄ™c jeÅ›li „terroryÅ›ci” ukryjÄ… siÄ™ budynku  to można go zrównać z ziemiÄ…. Nie oszukujmy siÄ™ jak ktoÅ› zechce  to w konflikcie globalnym caÅ‚e miasto może zrównać z ziemiÄ….

Gdybym byÅ‚  dowodzÄ…cym  wojsk inwazyjnych (w domyÅ›le USA)  to naturalnie staraÅ‚bym siÄ™ atakować miasta i zmuszać tym samym do podjÄ™cia przez mieszkaÅ„ców obrony i zwiÄ…zać walkÄ… (wpuÅ›cić do miasta) jak najwiÄ™ksze siÅ‚y przeciwnika). MajÄ…c dużo celów na maÅ‚ej powierzchni (i ogromnÄ… przewagÄ™ sprzÄ™towÄ…)  dużo Å‚atwiej je wyeliminować. 

Jestem cywilem, uważam że nie wolno dać siÄ™ sprowokować do walki w mieÅ›cie. JeÅ›li coÅ› siÄ™ rozpÄ™ta to ja bÄ™dÄ™ uciekaÅ‚ z miasta, a już na pewno wyprowadzÄ™ z niego rodzinÄ™. Bo jak kogoÅ› nie zabjie pocisk czy walÄ…cy siÄ™ budynek,  to zrobi to dyzenteria.
CiÄ…gle myÅ›lÄ™ że partyzanci w wielu kryjówkach rozproszonych  na znacznym obszarze to dla najeźdźcy najwiÄ™kszy  problem .
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: 061 w Marca 28, 2019, 01:24:44 pm
Oj pany ...
1. Teren to tylko teren - partyzantka nie zależnie od terenu może sporo namieszać. Niezależnie od tego czy to będa działania skoordynowane na ogromną skalę (jak nasze tzw. "Państwo Podziemne") czy zupełnie nie skoordynowane jak rebelianci w Afganistanie.
Pokazują to dobitnie konflikty w Iraku i Afganistanie - Takie zajebiste technologie za miliony $ i praktycznie nieograniczone możliwości często idą się gonić bo jakiś koleś zakopie minę pułapkę wartości 4$.

2. Piszecie o współczesnym sprzęcie - Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak łatwo taki termowizor oszukać !!! Niestety mam doświadczenia z Afg gdzie wystarczyło żeby się gość położył pod kocem na otwartym polu i juz przez super hi-tech sprzęt nie było widać !

Partyzantka leśna ma taki sam sens jak i w mieście - będzie się oczywiście różniła ze względu na sposoby działania. Ale z drugiej strony regularna armia bardzo nie chętnie będzie sie pchała do miasta bo w historii nie jeden już sobie na miastach zęby połamał. Zdobywanie miasta nawet małego wiąże się z wprost niewyobrażalnymi siłami potrzebnymi do wejścia. Mówimy tutaj o początkowej fazie "konfliktu". po zajęciu jakiegoś terytorium - sprawa będzie wyglądała zupełnie inaczej - sytuacja gdzie przeciwnik będzie gospodarzem - patrz okupacja.

Kolejna sprawa to czysta ekonomia siÅ‚. Powiedzmy, że jest sobie dwóch gostków "partyzantów" co to chcÄ… przeciwnikowi podÅ‚ożyć Å›winiÄ™. Czy przeciwnika bÄ™dzie stać na to żeby do poÅ›cigu za dwoma chÅ‚ystkami wysyÅ‚ać Å›migÅ‚owce samoloty ?  Raczej to zadanie dostanie jakiÅ› plutonik wojsk wewnÄ™trznych, który jest w tej chwili najmniej potrzebny do innych celów. Jakie szanse ma taki plutonik, sÅ‚abo wyszkolony i zmotywowany - na nieswoim terenie, ze Å›wiadomoÅ›ciÄ…, że praktycznie 100% miejscowej ludnoÅ›ci jest wrogo nastawiony. OczywiÅ›cie - jeżeli tych dwóch gostków bÄ™dzie w rejonie mieszać coraz bardziej to ich priorytet bÄ™dzie rósÅ‚ i w koÅ„cu ktoÅ› siÄ™ wkur...i - wtedy użyte zostanÄ… wiÄ™ksze Å›rodki. PrzykÅ‚adów - sÄ… miliony ! zarówno z naszej okupacyjnej historii jak i ze współczesnych konfliktów.

Jedno jest pewne - współczeÅ›nie jak i w czasach minionych regularne armie sÅ‚abo radzÄ… sobie z partyzantkÄ… - zawsze jest to wrzód na dupie! Dlatego na podstawie doÅ›wiadczeÅ„ IIWÅš powstaÅ‚y takie "zielone berety" !  WÅ‚asnie do szkolenia partyzantki - taki byÅ‚ i jest główny ich cel.
Teren nie ma tu znaczenia - w każdym terenie można sobie poradzić - nawet na pustyni gdzie niby jest równa jak stół.  technologia przeciwnika jest na pewno przeszkodÄ…, ale na każda technologie można znaleźć sposób!



 


Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: Okruch w Marca 28, 2019, 08:02:05 pm
Emisjo: pocieszajÄ…ce :)

bike, z tymi miastami w Twoim ujęciu niestety nie mogę się zgodzić. Miasto jest jak skunks, kto może to omija. Takie przykłady jak Stalingrad, Berlin świadczą tym, że walki pełnoskalowe będą potworną maszynką do mięsa: porównując (wg danych z Wikipedii) czas trwania obu operacji i straty (w zabitych) okazuje się, że w Stalingradzie Niemcy i Sowieci średnio tracili odpowiednio 31.250 i niecałe 20.000 żołnierzy tygodniowo, a w Berlinie 33.000 i 26.000 żołnierzy tygodniowo.

Trzeba wziąć jeszcze jeden aspekt - armia atakująca będzie bała się wejść do miasta z powodu oczekiwanych strat. I nawet jeżeli nie chodzi o dowództwo polityczne i wojskowe, to na poziomie pojedynczego żołnierza będzie głęboki lęk. Trzeba sprawdzić, czy jakiś Marine napisał wspomnienia po Faludży...
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: bike w Marca 28, 2019, 10:21:19 pm
Nie jestem specjalistą w dziedzinie wojskowości i współczesnego pola walki, więc moje wnioski mogą być błędne i naiwne.
Moim zaÅ‚ożeniem w rozważaniach  jest globalna skala konfliktu.
Obecne konflikty sÄ… lokalne i sÄ… dziaÅ‚aniami asymetrycznymi. Na rÄ™ce niosÄ…cych demokracje, patrzy reszta Å›wiata wiÄ™c muszÄ… siÄ™ oni liczyć z opinia publicznÄ… i odpowiedzialnoÅ›ciÄ… karnÄ…. Dlatego nie mogÄ… stosować wszystkiego tego co majÄ… i co by chcieli. MyÅ›lÄ™ że wszyscy tutaj wiemy lub domyÅ›lamy siÄ™ jaki wachlarz broni i Å›rodków bojowych spoczywa w arsenaÅ‚ach najwiÄ™kszych armii Å›wiata. Gdyby wybuchÅ‚ konflikt o skali globalnej i przywódcy nie musieli siÄ™ przejmować opiniÄ… publicznÄ…, to przy obecnej technice uzbrojenia, unicestwienie miasta którego broniÄ… tylko partyzanci/rebelianci/powstaÅ„cy nie stanowiÅ‚oby żadnego problemu. To nie  Stalingrad gdzie walczyÅ‚y naprzeciw siebie dwie armie i brak im byÅ‚o odpowiednio niszczycielskiej broni by przeÅ‚amać impas. To byÅ‚oby bardziej  jak unicestwianie bezbronnej Warszawy w wyniku powstania. Z tym że dziÅ› robiono by to z użyciem znacznie doskonalszej (precyzyjniejszej i bardziej niszczycielskiej ) broni. Rakiety, artyleria, bomby paliwowo powietrzne, kasetowe, a może nawet bomby neutronowe). JeÅ›li nastaÅ‚yby czasy, kiedy to nikt nie bÄ™dzie musiaÅ‚ przebierać w Å›rodkach, to prÄ™dzej czy później ktoÅ› też użyje broni masowej zagÅ‚ady. Obecne wojenki i relacje pomiÄ™dzy paÅ„stwami wymuszajÄ… pozory humanitaryzmu i przestrzegania konwencji dlatego miasta zdobywa siÄ™ „z buta” i wyobrażam sobie że jest to piekÅ‚o.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: 061 w Marca 30, 2019, 12:04:52 pm
Działania przeciwpartyzanckie w przeszłości:
https://youtu.be/cMWv1oeepGo
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: LARPAK w Marca 30, 2019, 12:40:19 pm
@061:
co do technologii i przeciwdziałania jej to jednak w porównaniu do czasów kiedy jej nie było i jej skuteczności obecnie to i tak taka partyzantka leśna ma utrudnione zadanie bo nie wiadomo kiedy jesteśmy obserwowani.

Porównanie do Afganistanu tutaj, gdzie obecnie większość tego sprzętu od lat używana w odniesieniu do naszego podwórka i ukrycia przed takimi środkami jest też trudniejsze i nawet nieodpowiednie.
U nas po lasach mało kto mieszka i znalezienie ludzi w lesie będzie mogło oznaczać, że są to właśnie grupy, których szuka przeciwnik (czyt. partyzantka).

Jeżeli przeciwnik nie będzie się liczył z cywilami to zwyczajnie pośle tam serię z tego co będzie miał - tak profilaktycznie.

W mojej ocenie leśna partyzantka w obecnych czasach bez zaplecza lub możliwości ukrycia się w terenie zurbanizowanym ma znacznie cięższe zadanie niż w czasach DWŚ.

Oczywiście w odpowiednim działaniu w rejonach rozmieszczenia stanowisk dowodzenia przeciwnika czy jego zaopatrzenia będzie to nadal bardzo groźny przeciwnik i przy odpowiednim wyszkoleniu, taktyce działania i sprzęcie potrafiący zadać spore straty to jednak bez tego wszystkiego będzie ciężkie.
Można stosować taktykę w stylu Iraku czy Afganistanu - dwóch ludzi, motocykl, ostrzał z granatnika czy rozstawienie kilku rakiet lub rur jako granatniki ułożonych na pryzmie piasku z zapalnikiem czasowym i po sprawie, ale ukrycie się takich ludzi może stwarzać w naszym rejonie nieco problemów - tam masz ziemiankę/lepiankę w środku niczego ulepioną z g...na, a u nas trzeba będzie dotrzeć do zabudowań lub porządnie się ukryć w lesie i mamy w ten sposób błędne koło bo liczy się też czas reakcji i środki jakimi dysponuje przeciwnik.
Tytuł: Odp: Partyzantka przyszÅ‚oÅ›ci
Wiadomość wysłana przez: Okruch w Kwietnia 06, 2019, 12:21:39 pm
https://joemonster.org/art/35687/Skoro_czolg_moze_byc_zniszczony_przez_czlowieka_z_reczna_wyrzutnia_rakietowa_to_po_co_wciaz_sie_ich_uzywa_